Poznaliśmy mistrzów Polski! Legia Warszawa się nie popisała

Poznaliśmy mistrzów Polski! Legia Warszawa się nie popisała

Paweł Wszołek i Leonardo Koutris
Paweł Wszołek i Leonardo Koutris Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Po meczu Pogoń Szczecin – Legia Warszawa poznaliśmy mistrzów Polski! Wojskowi musieli wygrać, aby jeszcze o tydzień przedłużyć ekstraklasową rywalizację, lecz ta sztuka im się nie udała. W związku z tym tytuł trafił do Rakowa Częstochowa.

Po tym jak Raków Częstochowa niespodziewanie przegrał z Koroną Kielce, Legia Warszawa musiała wygrać z Pogonią Szczecin, aby zachować jeszcze szanse na tytuł i przełożyć koronację Medalików przynajmniej o jedną kolejkę.

Piękny gol Mateusza Łęgowskiego w meczu Pogoń – Legia

Wojskowi od dawna mają problemy z przywożeniem punktów ze Szczecina. Tym razem mecz również zaczął się znacznie lepiej dla gospodarzy, bo kapitalnym uderzeniem popisał się Łęgowski. Po niecelnym dośrodkowaniu futbolówka trafiła pod nogi młodego pomocnika, który jeszcze poprawił sobie futbolówkę, a następnie huknął zza pola karnego. Tobiasz nie zdołał tego wybronić.

Kilka chwil później Portowcy mogli i powinni prowadzić 2:0. Jeszcze raz w roli głównej wystąpił Łęgowski, który przebił się przez zasieki defensywne Legii prawym skrzydłem. Kiedy był już prawie przy linii końcowej, zdecydował się na podanie do bardziej centralnie ustawionego Grosickiego. Były reprezentant Polski pomylił się jednak z bliskiej odległości. Legia natomiast jedyną dobrą okazję miała tuż przed przerwą, kiedy Pekhart strzelił głową, aczkolwiek trafił w poprzeczkę.

twitter

Maciej Rosołek na ratunek Legii Warszawa

Co nie wyszło Czechowi, to udało się jego zmiennikowi. W przerwie Kosta Runjaic zdecydował się na roszadę wśród napastników. Na boisku pojawił się Rosołek i już po kilku minutach gry wpisał się na listę strzelców. Cała akcja rozpoczęła się wysokiego odbioru Nawrockiego w środku pola i prostopadłego podania w kierunku wychowanka warszawian. Ten zaś wyszedł na pozycję i płaskim strzałem pokonał Stipicę.

Odpowiedź mogła być błyskawiczna, bo niedługo po bramce na 1:1 Koutris dośrodkował do Loncara, a ten główką strzelił w poprzeczkę. Wykończeniem akcji nie popisał się też Almqvist, choć on akurat miał trudniej, ponieważ uderzał z powietrza i z ostrego kąta. Tobiasz z kolei spisał się świetnie przy próbie Biczachczjana ze skraju pola karnego. Ormianin w końcu jednak dopiął swego i w 88. minucie wpisał się na listę strzelców za sprawą płaskiego uderzenia.

Mistrzostwo Polski dla Rakowa Częstochowa po meczu Pogoń – Legia

Jako że starcie Pogoni z Legią zakończyło się triumfem Portowców, stało się jasne, że tytuł mistrza Polski trafił do Rakowa Częstochowa. Do końca rozgrywek zostały już tylko trzy kolejki, a Medaliki mają nad drugimi warszawianami 11 punktów przewagi. Tym samym podopieczni Kosty Runjaica stracili nawet matematyczne szanse na odwrócenie ligowych losów.

Czytaj też:
Kuriozalne pudło zamiast mistrzostwa Polski. Jakim cudem on tego nie trafił?!
Czytaj też:
Niepewna przyszłość Jana Urbana. Uratował Górnik Zabrze, a teraz stawiają mu warunki

Opracował:
Źródło: WPROST.pl