Obecny sezon dla Lecha Poznań był nawet udany. Mimo że nie udało się zdobyć mistrzostwa, Pucharu Polski czy Superpucharu Polski, to świetna forma prezentowana w sezonie zaprowadziła Kolejorza do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. John van den Brom stworzył kolektyw, który był siłą napędową Lecha Poznań. Każdy element tej układanki był dla Kolejorza bardzo ważny więc władze klubu postanowiły odnowić kontrakty dwóm zawodnikom, a z jednym zawarli umowę definitywną.
Lech Poznań przedłużył kontrakt Filipa Szymczaka
Nową umowę z Lechem Poznań podpisał Filip Szymczak, który w duecie z Mikaelem Ishakiem stanowił o sile ataku, aż do momentu kontuzji. 21-latek jest wychowankiem Akademii, do której trafił z Warty w 2013 roku. Jego dotychczasowa umowa obowiązywała do czerwca 2025 roku, ale już teraz władze Kolejorza postanowili odnowić ją o kolejne 24 miesiące. Prezes Kolejorza wytłumaczył tę decyzję klubu.
– Filip miał z nami ważną umowę, ale chcieliśmy go dowartościować, bo wierzymy, że już w najbliższym sezonie, a potem także w kolejnych jego rola w zespole będzie coraz większa – powiedział w klubowych mediach Piotr Rutkowski.
Z nowej umowy zadowolony jest również sam piłkarz, który przyznał, że zrobił progres w ostatnich miesiącach. – Myślę, że pokazałem jakość, ale wciąż jestem głodny sukcesów i wciąż od siebie wymagam regularności i częstszych występów na odpowiednim poziomie. Wiem, że potrafię grać lepiej. Mam nadzieję, że pokażę to już w okresie przygotowawczym, kiedy wrócę już w pełni sił do drużyny po wyleczeniu kontuzji – opowiada Szymczak.
Barry Douglas przedłużył umowę o kolejny rok
Ponadto z Lechem Poznań na dłużej związał się Barry Douglas, który drugi raz trafił do klubu. 33-latek w niebiesko-białych barwach występował w latach 2013-2016, a ponownie dołączył do Kolejorza przed startem poprzednich rozgrywek. Obrońca w międzyczasie grał w takich zespołach jak Konyaspor, Wolverhampton czy Leeds.
Szkot przedłużył umowę z Kolejorzem o następne 12 miesięcy i związał się tym samym z niebiesko-białymi do 30 czerwca 2024 roku. – Barry jest dla nas ważną postacią, osobowością. Jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w tej szatni. Radzi sobie też bardzo dobrze z presją, ma również dobry wpływ na młodych zawodników – mówi prezes Lecha Poznań, Piotr Rutkowski.
– Jestem zachwycony i zaszczycony. Cieszę się, że przedłużyłem swój pobyt w Lechu i kontynuuję swoją cudowną historię, którą tutaj tworzymy razem. Lech to klub, w którym spędziłem najwięcej czasu w mojej karierze. Mam stąd dużo wspomnień, tych lepszych, tych gorszych, przeżyłem tu kontuzje, jak i mistrzostwa Polski. Jestem podekscytowany tym kolejnym rokiem, nie mogę się już doczekać – opowiedział w klubowych mediach Barry Douglas.
Filip Dagerstal zostaje na stałe w Lechu Poznań
Trzecim zawodnikiem, który zostaje na dłużej w Lechu Poznań jest Filip Dagerstal, który trafił na roczne wypożyczenie z Rosji. Środkowy obrońca wystąpił w koszulce z kolejowym herbem na wszystkich frontach 31 razy. Ponadto jego świetna postawa sprawiła, że selekcjoner reprezentacji Szwecji Janne Andersson powołał 26-latka na wrześniowe mecze w ramach Ligi Narodów.
Przedstawiciele Lecha Poznań donoszą, że Klub od dłuższego czasu czynił starania o to, by zawodnik pozostał przy Bułgarskiej. Na skutek ogłoszonych na początku tygodnia przez FIFA nowych regulacji dotyczących piłkarzy klubów z Rosji nic już nie stało na przeszkodzie, by Szwed związał się stałym kontraktem.
– Oczywiście to dla mnie bardzo ważny dzień, czuję dużą ekscytację. Chciałem tego ruchu od bardzo dawna i cieszę się, że klub również dążył do tego samego. Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu, że dopięliśmy wszelkich formalności i będę kontynuował swoją karierę tutaj, w Poznaniu – powiedział piłkarz świeżo po parafowaniu kontraktu.
Radości z podpisania umowy z Dagerstalem nie ukrywa także prezes Lecha Poznań, Piotr Rutkowski, który podkreślił, że to kolejny krok w kierunku stabilizacji kadrowej pierwszego zespołu niebiesko-białych. – Bardzo nam zależało na tym, by Filip został z nami na dłużej. Zaadaptował się w klubie szybko, i dzięki temu prezentował się bardzo dobrze i cieszymy się, że para wiodących stoperów zostaje z nami na kolejne lata – przyznaje właściciel Kolejorza.
Czytaj też:
Gwiazdor odchodzi z Lecha Poznań. Oficjalnie pożegnał się z kibicamiCzytaj też:
Pogoń Szczecin grzmi po decyzji sędziego. Ostre zarzuty wobec Tomasza Kwiatkowskiego