W zaległym meczu szóstej kolejki PKO BP Ekstraklasy Legia Warszawa pokonała Pogoń Szczecin. To szalone spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3 dla Wojskowych. Jednak zamiast o wyniku więcej mówi się o kontrowersjach wokół czerwonej kartki dla Artura Jędrzejczyka.
Kontrowersje wokół sytuacji z Arturem Jędrzejczykiem
W końcówce pierwszej połowy defensor stołecznego klubu spiął się z Efthymiosem Koulourisem. Obaj piłkarze upadli na ziemię. Kiedy Jędrzejczyk próbował wstać, nadepnął na rękę Greka. Powtórki pokazały, że zawodnik trzymał Legionistę za nogę.
Arbiter tego spotkania, którym był Tomasz Musiał co prawda najpierw dał zawodnikowi żółtą kartkę, ale po bardzo długiej interwencji VAR zmienił decyzję i zmienił kolor kartonika na czerwony, uznając, że Jędrzejczyk zrobił to specjalnie.
Ta decyzja podzieliła ekspertów i byłych arbitrów. Na przykład Adam Lyczmański na antenie Canal+ Sport stwierdził, że decyzja o pokazaniu żółtej kartki była właściwa. Z kolei Rafał Rostkowski, były arbiter FIFA pochwalił decyzję sędziego.
Komisja Ligi zdecydowała ws. Artura Jędrzejczyka
Z tą decyzją Tomasza Musiała oczywiście nie zgodziły się władze Legii Warszawa, które złożyły protest w tej sprawie do Komisji Ligi. Podjęła ona ostateczną decyzję, a jej komunikat możemy przeczytać na stronie ekstraklasa.org.
„Po zapoznaniu się z opinią Kolegium Sędziów PZPN, Komisja Ligi oddaliła protest złożony przez Legię Warszawa w sprawie czerwonej kartki dla Artura Jędrzejczyka w zaległym spotkaniu 6. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Pogoń Szczecin – Legia Warszawa. Kolegium Sędziów nie dopatrzyło się rażącego błędu w decyzji arbitra. Na zawodnika nałożono karę dyskwalifikacji w 2 meczach Ekstraklasy” – czytamy.
Oznacza to, że Artura Jędrzejczyka nie obejrzymy w spotkaniach z Jagiellonią BIałystok i Rakowem Częstochowa. Pierwsze spotkanie odbędzie się w niedzielę 1 października, a drugi mecz zaplanowano tydzień później – 8.10. W międzyczasie Wojskowi zmierzą się 5.10 z AZ Alkmaar w ramach fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.
Czytaj też:
Legia Warszawa znika z mapy. Upadek utytułowanego klubuCzytaj też:
Rozlosowano pary 1/16 finału Pucharu Polski. Legia Warszawa i Lech Poznań miały sporo szczęścia