Remontada na Mestalla. Valencia remisuje z Atletico po dwóch golach w doliczonym czasie gry

Remontada na Mestalla. Valencia remisuje z Atletico po dwóch golach w doliczonym czasie gry

Antoine Griezmann i Angel Correa
Antoine Griezmann i Angel Correa Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Niesamowite spotkanie przyszło nam oglądać na Estadio Mestalla. Valencia podejmowała na własnym obiekcie Atletico Madryt. Goście pomimo dwubramkowego prowadzenia, nie zdołali wywieźć trzech punktów i w doliczonym czasie gry stracili dwie bramki, remisując ostatecznie to spotkanie.

Do 35. minuty oba zespoły raczej się badały i grały dość bezpiecznie, by nie dać rywalom okazji do strzelenia bramki. Ta sytuacja zmieniła się właśnie dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy, w której to Luis Suarez, dzięki genialnemu, kierunkowemu przyjęciu zdobył premierowe trafienie tego meczu i dał prowadzenie Atletico Madryt. Odpowiedzialność za tę bramkę spada na barki obrońcy Valencii - Mouctara Diakhaby, którego przyjęcie piłki przez Urugwajczyka kompletnie zmyliło.

Odpowiedź gospodarzy po przerwie

Na drugą część spotkania bardziej zmotywowani wyszli gospodarze, co potwierdziło się pięć minut pięć minut po rozpoczęciu tej połowy. W 50. minucie po koronkowej akcji, do własnej bramki trafił Stefan Savić, w którego piłka trafiła po mocnym strzale Goncalo Guedesa. Bliski obrony tego uderzenia był Jan Oblak, natomiast jego odbicie piłki skierowało futbolówkę właśnie w obrońcę z Czarnogóry, na co Savić już nie był w stanie zareagować.

Odpowiedź ze strony Atletico przyszło już po pięciu minutach, kiedy to Antoine Griezmann po samodzielnej akcji, zapoczątkowanej pressingiem i odbiorem piłki, oddał precyzyjne uderzenie zza pola karnego, nie dając żadnych szans Jasperowi Cilessenowi. Francuz od samego przejęcia piłki był skupiony by oddać strzał, co ostatecznie skończyło się jego świetnym uderzeniem.

Goście poszli za ciosem i w 61. minucie było już 1:3 za sprawa Sime Vrsaljko. Chorwat najlepiej odnalazł się w lekkim chaosie w polu karnym Nietoperzy i podwyższył przewagę zespołu Diego Simeone. Tym, który piłkę do Vrsaljko dogrywał to Luis Suarez, który do gola dołożył asystę.

Zabójcza końcówka w wykonaniu Valencii

Kiedy wydawało się, że Atletico już spokojnie może myśleć o następnym meczu, w 91. minucie bramkę kontaktową zdobył Hugo Duro, który wykorzystał dokładną wrzutki Jose Gayi. To zapowiadało nam końcówkę pełną emocji. W 96. minucie remontada stała się faktem. Rzut wolny z boku boiska wykonywany przez Goncalo Guedesa i Hugo Duro staje się bohaterem Valencii komplementując dublet i dając upragniony remis gospodarzom.

Czytaj też:
Podział punktów na Elland Road. Leeds remisuje z Leicester

Opracował:
Źródło: WPROST.pl