To już koniec długiej i czasami bardzo męczącej telenoweli związanej z odejściem Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium. Polski napastnik po ośmiu latach zmienił barwy klubowe. Od kilku dni jest piłkarzem FC Barcelony i pozostanie nim prawdopodobniej przez najbliższe cztery lata. Obecnie przebywa w Stanach Zjednoczonych na przedsezonowym zgrupowaniu wraz z całym zespołem Dumy Katalonii. W sieci pojawiło się nagranie, jak przywitał się z członkami drużyny. Reakcje na pojawienie się „Lewego” były różne.
Media: wiadomo, gdzie zamieszka Robert Lewandowski
Po powrocie z amerykańskiego tournee Polak wróci do Monachium, co zapowiedział m.in. w wywiadzie dla niemieckiego „Bilda”. 33-latek chce godnie pożegnać się z byłymi już kolegami z szatni oraz pozostałymi pracownikami klubu. Następnie czeka go przeprowadzka do Hiszpanii. Według informacji „Faktu” 33-latek wraz z rodziną znaleźli już nawet nowy dom.
Lewandowscy mają zamieszkać w miasteczko o nazwie Stiges, która oddalona jest od Barcelony o około 35 kilometrów. To bardzo turystyczna miejscowość. Dlaczego piłkarz i jego rodzina zdecydowali się właśnie tam przeprowadzić? Przede wszystkim ze względu na jej położenie. Znajdują się tam liczne pola golfowe, sklepy, restauracje i plaże.
Co więcej, jak wynika z informacji „Faktu”, wpływ na tę decyzję miała znajdująca się tam szkoła językowa. The British School of Barcelona Sitges to renomowana placówka, w której uczą się dzieci w wieku od 2 do 10 lat. Najprawdopodobniej nowymi uczniami tej szkoły będą pociechy pary.
Okazuje się, że w znalezieniu nowego domu pomagała siostra Roberta Lewandowskiego. Znany hiszpański dziennikarz Gerard Romero twierdzi, że kobieta rozpoczęła swoje poszukiwania już kilka miesięcy temu.