Saga transferowa z udziałem Roberta Lewandowskiego dobiegła końca, a Bayern Monachium ostatecznie zgodził się na sprzedaż Polaka za 45 mln euro plus 5 mln bonusów. Napastnik w nowym sezonie będzie występował w barwach FC Barcelony, z którą wcześniej przepracuje okres przygotowawczy. Snajper pojawił się już w Miami, gdzie dołączył do kolegów z nowej drużyny.
Robert Lewandowski przywitał się z kolegami
Transfer 33-latka wzbudza duże zainteresowanie mediów na całym świecie, co skrzętnie wykorzystuje Duma Katalonii. Klub z Camp Nou opublikował już kilka postów poświęconych Lewandowskiemu, a do jednego z nich dołączono nagranie przedstawiające moment przywitania się piłkarza z innymi zawodnikami Barcelony.
Na trwającym około minuty nagraniu widać, jak kapitan reprezentacji Polski wszedł do jadalni, w której przy stołach siedzieli zawodnicy Barcelony. Wejście 33-latka spotkało się z żywiołową reakcją nowych kolegów Lewandowskiego, którzy przywitali napastnika gromkimi brawami. Po chwili nowy snajper Dumy Katalonii zaczął chodzić między stołami, witając się z każdym piłkarzem oraz członkiem sztabu szkoleniowego.
Robert Lewandowski odszedł z Bayernu
Po ogłoszeniu transferu do FC Barcelony Robert Lewandowski udzielił obszernego wywiadu, który ukazał się w niemieckim „Bildzie”. Jak przyznał napastnik, ostatnie tygodnie nie były dla niego łatwe. – Dużo działo się w mojej głowie, próbowałem być zrelaksowany, aby cieszyć się wakacjami z rodziną. Pomogły mi mój wiek i doświadczenie. Jako młody piłkarz byłbym bardziej zdenerwowany – zdradził.
Napastnik został zapytany o to, dlaczego zdecydował się na zmianę klubu. Jak wyjaśnił, chciał zamieszkać w innym miejscu i „odkryć z rodziną nowe rzeczy”. – Moja córka, Klara, już za rok pójdzie do szkoły, więc tę decyzję musieliśmy podjąć teraz. Gdybyśmy tego nie zrobili, prawdopodobnie już nigdy nie byłoby okazji – dodał.
Czytaj też:
Zbigniew Boniek ocenił transfer Roberta Lewandowskiego. Stanowcze słowa byłego prezesa PZPN