Robert Lewandowski wprawdzie dołączył do FC Barcelony jeszcze w trakcie przedsezonowego tournee po Stanach Zjednoczonych, ale oficjalna prezentacja zawodnika odbyła się dopiero po powrocie drużyny do Europy. 5 sierpnia Polak pojawił się na Camp Nou, gdzie przywitał się z kibicami, którym zaprezentował kilka imponujących sztuczek technicznych.
Hajto zbojkotował prezentację Lewandowskiego
Prezentacja napastnika była szeroko komentowana w mediach społecznościowych, a były gwiazdor Bayernu Monachium został doceniony przez dziennikarzy i kibiców za profesjonalne podejście do wydarzenia. To właśnie prezentacja 33-latka była jednym z tematów rozmowy gości obecnych w studio Polsatu Sport przed meczem o Superpuchar Europy.
Jak się okazało, wydarzenia z udziałem Lewandowskiego nie oglądał Tomasz Hajto. – Mnie nie interesują triki na prezentacji, tylko to, co pokazujesz na boisku. Poza tym nie może być tak, że przyjeżdża Robert Lewandowski do Barcelony i na pierwsze mecze dostaje koszulkę z numerem 12. To mnie trochę zabolało. Dlatego potem nie oglądałem jego prezentacji – wyjaśnił.
Były reprezentant Polski pokusił się także o ocenę tego, jak może wyglądać najbliższy sezon w wykonaniu Lewandowskiego. Jego zdaniem napastnik będzie nie tylko strzelał gole, ale również asystował przy bramkach kolegów. – Uważam, że jeśli strzeli w pierwszym sezonie około 20 goli w Barcelonie, która moim zdaniem nie jest faworytem do wygrania ligi, będzie to dla niego dobry start – przekonywał.
Czytaj też:
Przenosiny Lewandowskich do Barcelony. Wiemy, jak na przeprowadzkę zareagowały córki