Robert Lewandowski wybawieniem FC Barcelony. Dał zwycięstwo w meczu z Osasuną

Robert Lewandowski wybawieniem FC Barcelony. Dał zwycięstwo w meczu z Osasuną

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło:Shutterstock / Christian Bertrand
FC Barcelona nie może zaliczyć początku sezonu do perfekcyjnych. Duma Katalonii po raz kolejny męczyła się, by zdobyć trzy punkty. W meczu z Osasuną triumf zapewnił Robert Lewandowski. Napastnik reprezentacji Polski znów zapisał się na liście strzelców.

Barcelona rozpoczęła sezon od nieoczekiwanego, bezbramkowego remisu z Getafe. Później nadeszły dwa zwycięstwa – z Cadizem i Villarreal. Szczególnie te ostatnie było wyjątkowe, gdyż dało możliwość na zdobycie pierwszej bramki w sezonie ligowym. W meczu z Osasuną kapitan reprezentacji Polski ponownie wpisał się na listę strzelców, choć trzy punkty dla FC Barcelony przyszły w nader męczących okolicznościach.

Robert Lewandowski zbawieniem FC Barcelony

Przed meczem Barcelona wzmocniła się Joao Cancelo i Joao Felixem. Obaj jednak wspomogli zespół wchodząc z ławki rezerwowych. Osasuna spokojnie rozpoczęła spotkanie, w przeciwieństwie do Dumy Katalonii, która agresywnie napierała na bramkę gospodarzy. Lewandowski miał szansę na gola, gdy po strzale Frenkiego de Jonga piłka trafiła w słupek. Polak dopadł do niej, oddał strzał, lecz znajdował się na pozycji spalonej. Rywale nie mieli zbytnio możliwości dojścia do bramki Marca-Andre ter Stegena aż do 23. Minuty, gdy po strzale Arnaisa, Niemiec zmuszony był do interwencji. Barcelona męczyła się z rywalem, lecz do szatni na przerwę schodziła z prowadzeniem. W doliczonym czasie gry gola strzelił Jules Kouande. Francuz po rzucie rożnym głową oddał strzał, po którym Aitor Fernandez nie miał nic do powiedzenia.

Osasuna w drugiej połowie nie dawała za wygraną. Choć występowała z wieloma rezerwowymi, to prezentowała się bardzo dobrze. Z kolei Robert Lewandowski musiał mieć się na baczności, gdyż w pierwszej połowie ujrzał żółtą kartkę. Gospodarze wprowadzili na boisko wielu podstawowych graczy i mocniej ruszyli do odrobienia strat. Udało im się to w 76. minucie. Chimy Avila otrzymał podanie od Jesusa Areso i ruszył wzdłuż linii pola karnego. Oddał strzał z kilkunastu metrów, a ter Stegen nie był w stanie tego obronić.

Barca chciała zabrać dla siebie pełną pulę. Napierała na bramkę Fernandeza, a w 84. minucie otrzymała wielką szansę. Czerwoną kartkę za faul w polu karnym na Robercie Lewandowskim ujrzał Alejandro Catena. Do „jedenastki” podszedł sam poszkodowany i zamienił ją na gola. Dla „Lewego” była to już druga bramka w tym sezonie La Liga. Choć arbiter doliczył 10 minut do regulaminowego czasu gry, to grający w dziesiątkę gospodarze nie zdołali już zmienić wyniku spotkania. To Barcelona triumfowała po zwycięstwie 2:1.

Statystyki: Osasuna – FC Barcelona

FC Barcelona walczy w La Liga

FC Barcelona po czterech kolejkach i 10 punktach na koncie zajmuje trzecie miejsce, ustępując i Gironie. W następnym meczu La Liga zawodnicy Xaviego Hernandeza podejmą Betis. Z kolei Osasuna obecnie zajmuję 10. lokatę (6 punktów).

Czytaj też:
Robert Lewandowski zaskoczył słowami o końcu kariery. Kibice mogą być zmartwieni
Czytaj też:
Kamil Glik przemówił po wielkim powrocie do Ekstraklasy. Poruszył temat reprezentacji