Wymarzony dla Legii wynik meczu Leicester ze Spartakiem. Gwiazdor zmarnował karnego

Wymarzony dla Legii wynik meczu Leicester ze Spartakiem. Gwiazdor zmarnował karnego

Piłkarze Leicester City w meczu z Legią
Piłkarze Leicester City w meczu z Legią Źródło:Newspix.pl / Adam Starszyński/ PressFocus
Mecz Leicester City ze Spartakiem Moskwa w Lidze Europy zakończył się remisem, co powinno cieszyć kibiców i piłkarzy Legii Warszawa. Taki wynik sprawia, że po czterech kolejkach mistrzowie Polski wciąż są w grze o awans do fazy pucharowej.

Pierwsze spotkanie Leicester City i Spartaka Moskwa w Lidze Europy dostarczyło wielu emocji, a kibice byli świadkami aż siedmiu bramek. Mecz rewanżowy rozgrywany na stadionie Lisów miał zgoła odmienny przebieg. Od pierwszych minut lepiej prezentowali się gospodarze, którzy częściej byli przy piłce. W 4. minucie z dystansu uderzał Kelechi Iheanacho, ale piłka po jego strzale poleciała nad poprzeczką.

Leicester i Spartak na remis do przerwy

Angielski zespół próbował „rozmontować” defensywę Spartaka dośrodkowaniami, jednak te rzadko znajdowały adresatów i nie stwarzały zagrożenia pod bramką Aleksandra Selikowa. W pierwszej połowie najbliżej otworzenia wyniku był Boubakary Soumare, który w 18. minucie trafił w poprzeczkę. Podopieczni Brendana Rodgersa wprawdzie mieli aż 73 proc. posiadania piłki i często pojawiali się w okolicy szesnastki gości, ale w pierwszej odsłonie spotkania nie byli w stanie przekuć tego na bramkę.

Goście strzelili, gospodarze odpowiedzieli

I chociaż przebieg pierwszej połowy wskazywał na to, że to Leicester otworzy wynik spotkania, to w 51. minucie po dośrodkowaniu Michaił Ignatowa niepilnowany Victor Moses strzałem głową pokonał Kaspera Schmeichela.

Gospodarze odpowiedzieli bardzo szybko, bo w 58. minucie. Po rzucie rożnym centrę głową przedłużył Ayoze Perez, a Daniel Amartey strzałem z bliskiej odległości doprowadził do remisu. Na nieco ponad kwadrans przed końcem spotkania Moses sfaulował Ademolę Lookmana w szesnastce, prokurując tym samym rzut karny. Do piłki podszedł Jamie Vardy, jednak Selikow świetnie odczytał jego intencje i wybronił strzał Anglika.

W 84. minucie Kiernan Dewsbury-Hall uderzył na bramkę trafiając w Iheanacho, ten jeszcze próbował dobijać strzał, ale obił słupek bramki Spartaka. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1, dzięki czemu liderem grupy pozostaje Napoli przed drugą Legią Warszawa. Mistrzowie Polski mają punkt przewagi nad Leicester i dwa „oczka” więcej niż Spartak.

Czytaj też:
Dwa rzuty karne, fatalny błąd Josue i bramka Zielińskiego. Legia rozbita przez Napoli

Źródło: WPROST.pl