Najlepsze bramki rundy jesiennej Premier League. Zobacz, co zostało docenione

Najlepsze bramki rundy jesiennej Premier League. Zobacz, co zostało docenione

Mohamed Salah
Mohamed Salah Źródło: Newspix.pl / OFFSIDE
Premier League w sezonie 2021/22 wyróżniła do tej pory cztery trafienia, z poszczególnych miesięcy kampanii. Jak na razie swoje nagrody otrzymali Danny Ings, Andros Townsend, Mohamed Salah i Rodri. Zobacz najlepsze gole pierwszej części sezonu.

Premier League przyznaje nagrody za najlepsze trafienie zaledwie od sezonu 2016/17. Wcześniej wybierano tylko najlepszych piłkarzy i trenerów danego okresu. Liczba indywidualnych nagród dla piłkarzy sukcesywnie jednak rośnie i jedną z nich jest własnie statuetka za trafienie miesiąca w angielskiej lidze. Podczas kampanii 2021/22 przyznano już cztery takie nagrody, które trafiły odpowiednio do Danny'ego Ingsa za sierpień, Androsa Townsenda za wrzesień, Mohameda Salaha za październik i Rodriego za listopad.

Gol sierpnia w wykonaniu Danny'ego Ingsa

Sezon 2021/22 jest pierwszym dla Danny'ego Ingsa w Aston Villi. Po dwóch sezonach w Southampton trzykrotny reprezentant Anglii przeniósł się na Villa Park, gdzie w 12 występach zdążył zdobyć trzy gole i dwie asysty.
Początek w wykonaniu doświadczonego Anglia był piorunujący, ponieważ dwa z trzech goli zdobył w dwóch pierwszych spotkaniach, z czego jeden okazał się najlepszym trafieniem sierpnia. Później jednak strzelecka forma się popsuła, a sama Villa nie przeżywała dobrego okresu. Od momentu przyjścia Stevena Gerrarda, Ings nie cieszy się tak dużym zaufaniem, jak miało to miejsce za rządów Deana Smitha.– Bardzo chciałem zaliczyć dobry start w Aston Villi i mam wrażenie, że to mi się udało. Strzelenie takiego gola i bycie docenionym to zawsze świetne uczucie dla napastnika – powiedział Ings, komentując swoją bramkę i nagrodę za najlepsze trafienie miesiąca w Premier League. 

Uderzenie Androsa Townsenda najlepszym we wrześniu

Bramką września było trafienie kolejnego zawodnika, który spędza pierwszy sezon w danym klubie. Mowa o Androsie Townsendzie, który w lipcu 2021 roku dołączył do Evertonu. Podobnie jak Ings, Townsend zdobył do tej pory tylko trzy gole, dwa we wrześniu i jeden na początku października. Nagrodę za najlepsze trafienie miesiąca otrzymał dzięki golowi przeciwko Burnley. 
30-letni Anglik z około 20. metra oddał potężny strzał, który sprawił, że bramkarz rywali nie miał najmniejszych szans. Bramka cieszy go zapewne podwójnie, ponieważ spotkanie ostatecznie zakończyło się zwycięstwem Evertonu, a sam Townsend dołożył do swojego osiągnięcia jeszcze asystę.   

Mohamed Salah vs cała obrona Manchesteru. Bramka października
Nad formą Mohameda Salaha w sezonie 2021/22 można rozwodzić się godzinami. Egipcjanin grał do tej pory dopiero w 18 meczach ligowych, a ma na swoim koncie 15 trafień. Skrzydłowy The Reds tylko w sześciu spotkaniach nie zdołał pokonać bramkarza. Wtedy kiedy nie wykazywał się formą strzelecką, pomagał swoim kolegom w zdobywaniu goli. W czterech na sześć potyczkach bez trafienia Salah zanotował asystę. 
Najwspanialszy koncert Egipcjanin rozegrał w meczu przeciwko Manchesterowi United 24 października. Skrzydłowy zdobył tam hattricka i zaliczył asystę, a jego drużyna wygrała z Red Devils aż 5:0 na wyjeździe. To jednak nie za to trafienie Salah otrzymał nagrodę bramki miesiąca.
W przypadku wyśmienitej bramki Salaha nie chodzi o ekwilibrystyczne uderzenie czy potężny strzał sprzed pola karnego. Napastnik został doceniony za akcję indywidualną, w której z dziecinną łatwością ominął paru obrońców Manchesteru City i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Na jego nieszczęście całe spotkanie zakończyło się ostatecznie remisem 2:2. 

Rodri z najlepszą bramką listopada w Premier League

Ostatnie trafienie, jakie zostało do tej pory nagrodzone, jest autorstwa piłkarza Manchesteru City. Rodri zdobył fantastyczną bramkę w listopadowym spotkaniu przeciwko Evertonowi. Defensywny pomocnik The Citizens nabiegł na piłkę mniej więcej przy 25. metrze i popisał się bardzo mocnym strzałem w okienko bramki. Golkiper z niebieskiej części Liverpoolu nie miał najmniejszych szans. 
Manchester City wygrał wtedy 3:0. Bramka Rodriego była trafieniem na 2:0. Podopieczni Pepa Guardioli nie mieli żadnych problemów z pokonaniem Evertonu, który po odejściu Carlo Ancelottiego w ogóle sobie nie radzi. W ostatnich 10 spotkaniach The Toffees siedmiokrotnie ponosili porażkę. 

Opracował:
Źródło: WPROST.pl