Polska spełniła jeden z trzech celów na to zgrupowanie, bo wygrała z Albanią Styl, w jakim to osiągnęli nie zachwyca, ale wynik 4:1 napawa optymizmem przed kolejnymi meczami, które będą wymagały od naszej kadry wysokiej strzeleckiej formy.
Sparing z San Marino
Określenie „sparing z San Marino” nie jest wyrazem braku szacunku do rywala. Zupełnie inaczej jednak jest się przygotowywać do meczu z Anglią, która osiągnęła wicemistrzostwo Europy, a inaczej do spotkania z właśnie San Marino, które za sukces bierze sobie strzelenie bramki, a za spełnienie marzeń remis z Gibraltarem. W ostatnich trzech spotkaniach Polaków z tą drużyną Biało-Czerwoni zdobyli 20 bramek. Kto wie, może pobijemy nasz rekord goli zdobytych w jednym meczu przeciwko tej drużynie (10 bramek). W końcu mamy najlepszego napastnika na świecie, który w dodatku na stadionie, na który dzisiaj wybiegną Biało-Czerwoni, 13 lat temu debiutował w polskiej kadrze.
Zachowamy wreszcie czyste konto?
Na dziewięć spotkań z Paulo Sousą na ławce trenerskiej, w ośmiu z nich Polacy stracili przynajmniej jedną bramkę. Teraz zbliża się szansa na drugie czyste konto za czasów portugalskiego trenera, ponieważ reprezentanci San Marino mogą się pochwalić tylko jednym golem strzelonym w ciągu całej historii gry z naszymi rodakami.
San Marino – Polska. Gdzie i o której oglądać spotkanie?
Mecz San Marino - Polska rozpocznie się 5 września o godzinie 20:45. Mecz będzie można oglądać na TVP 2, TVP Sport i na stronie sport.tvp.pl. Zapraszamy również do korzystania z naszej relacji live, która rozpocznie się równo z meczem i będzie dostępna na stronie wprost.pl.
Czytaj też:
Miłe słowa Szczęsnego o byłym koledze z reprezentacji. „Jeśli ktoś szuka wzoru do naśladowania...”