Matty Cash w sobotę 23 października spotkał się z selekcjonerem Paulo Sousą, a później wziął udział w spotkaniu w Ambasadzie RP w Londynie. 24-letni obrońca ma polskie korzenie i od pewnego czasu ubiega się o uzyskanie polskiego paszportu. Ten umożliwi mu grę w reprezentacji, na co zawodnik Aston Villi bardzo liczy.
Mam nadzieję, że wszystko uda się zrobić od strony formalnej. Naprawdę, to mógłby być zaszczyt zagrać dla Polski – zdradził Cash w rozmowie z Łączy Nas Piłka.
Jak wyjaśnił zawodnik, udało mu się już zgromadzić i przekazać niezbędne dokumenty. – Myślę, że poznamy więcej informacji w ciągu kilku najbliższych dni. Wszystko przebiega dobrze – dodał dopytywany o to, na jakim etapie znajduje się procedura przyznania mu polskiego obywatelstwa.
Matty Cash rozmawiał z Paulo Sousą
Cash zdradził również, o czym rozmawiał z Paulo Sousą. – Miło było spotkać się z selekcjonerem, to była naprawdę dobra rozmowa. Omówiliśmy kilka rzeczy – to, jak chcemy grać, ambicje związane z grą dla Polski i z całym krajem. Wszystko brzmi bardzo obiecująco – podkreślił.
Piłkarz występujący na co dzień w Premier League zaznaczył, że jest głodny sukcesów i chce wygrywać w każdym meczu. – W stu procentach poświęcam się dla zespołu i chcę osiągać sukcesy. Dlatego myślę, że do reprezentacji Polski mógłbym pasować perfekcyjnie – przekonywał.
Przypomnijmy, matka Casha jest Polką, podobnie jak jego dziadkowie, którzy do Anglii wyemigrowali podczas drugiej wojny światowej. Piłkarz nie mówi jednak po polsku, chociaż zadeklarował już, że nauczy się „Mazurka Dąbrowskiego”.
Czytaj też:
Polacy ukarani po meczu z Albanią. Kibice nie zostaną wpuszczeni na stadion