Znamy plany PZPN na Sousę. Federacja i jej scenariusze, jeden z nich jest „siłowy”

Znamy plany PZPN na Sousę. Federacja i jej scenariusze, jeden z nich jest „siłowy”

Paulo Sousa
Paulo SousaŹródło:Newspix.pl
Cezary Kulesza nie wyraził zgody na rozwiązanie kontraktu z Paulo Sousą za porozumieniem stron. Według naszych informacji PZPN czeka teraz na ruch ze strony Portugalczyka, czyli na rozsądną propozycję. Jeśli się jej nie doczeka, pozostanie inny sposób szukania sprawiedliwości.

Jeszcze parę dni temu nikt nie wierzył w taki scenariusz. Teraz chęć odejścia Paulo Sousy jest niepodważalnym faktem. Portugalczyk zadzwonił do prezesa Cezarego Kuleszy i zakomunikował, że chce rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron. Szef PZPN nie przystał na taką propozycję, ponieważ uznał zachowanie szkoleniowca za „skrajnie nieodpowiedzialne”.

Brazylijskie media podają, że Paulo Sousa podpisał już kontrakt z Flamengo, co jest niezgodne z jego umową, jaką zawarł z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Z tego, co zdążyliśmy się dowiedzieć polska federacja nie wie jednak, czy jest to prawda. W tej kwestii również opierają swoją wiedzę na wiadomościach z Kraju Kawy.

Paulo Sousa odchodzi. Poszukiwania nowego selekcjonera priorytetem PZPN

Według informacji, które Wprost uzyskało od osób znających sprawę, cała praca PZPN skupia się w tym momencie na poszukiwaniu alternatywy. Priorytetem federacji są marcowe mecze barażowe i przygotowanie do nich. Kwestia rozwiązania konfliktu z Paulo Sousą schodzi niejako na drugi plan, a związek czeka na ruch ze strony Portugalczyka.

W PZPN na stole w tej sprawie leżą dwa scenariusze i nikt nie wyobraża sobie, by cokolwiek miało się w tej kwestii zmienić. Pierwszy z nich jest siłowy: Portugalczyk przechodzi do Flamengo, a PZPN domaga się odszkodowania przed organami FIFA. Drugi wariant jest bardziej pokojowy: federacja czeka na propozycję od szkoleniowca albo klubu, a ma ona objąć stosowne zadośćuczynienie.

Ewentualne spotkanie z Sousą nie ma jeszcze terminu

Ewentualne spotkanie przedstawicieli PZPN z Sousą nie ma jeszcze terminu, ale w kwestii samej tematyki rozmów jedno można wykluczyć – że Portugalczyk mógłby pozostać na stanowisku. Zdaniem naszych informatorów, jeżeli dojdzie do spotkania Cezarego Kuleszy ze szkoleniowcem, to będzie miało jedynie wymiar formalno-organizacyjny, bo absolutnie wykluczono, by Portugalczyk dalej prowadził reprezentację. – Utrata zaufania do Sousy ma charakter ostateczny – słyszymy w PZPN.

Czytaj też:
Reprezentanci Polski są źli i zaskoczeni. „Niektórych słów się nie da cytować”

Źródło: WPROST.pl / FOTOPYK