Reprezentanci Polski są źli i zaskoczeni. „Niektórych słów się nie da cytować”

Reprezentanci Polski są źli i zaskoczeni. „Niektórych słów się nie da cytować”

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło: Newspix.pl / PressFocus
Chęć odejścia Paulo Sousy z reprezentacji spadła na Polaków jak grom z jasnego nieba. PZPN czuje się oszukany, a prezes Cezary Kulesza uważa sprawę za niepoważną. Źli i rozczarowani są też piłkarze, o czym mówił rzecznik prasowy Kwiatkowski i dziennikarz Michał Pol.

Paulo Sousa rozpętał w święta Bożego Narodzenia burzę w Polsce. Portugalczyk jeszcze 14 grudnia tłumaczył, że jest w pełni skoncentrowany na przygotowaniach do baraży mistrzostw świata, natomiast około 10 dni później powiadomił Cezarego Kuleszę, że chce rozwiązać kontrakt, ponieważ otrzymał ofertę „nie do odrzucenia”. Szybka zmiana zdania trenera wywołała u prezesa PZPN ostrą reakcję – brak zrozumienia i zgody.

– Nikt nikogo na siłę nie będzie trzymać. Pewne natomiast jest to, że zobowiązań należy dotrzymywać. Nie możemy pozwolić na lekceważenie reprezentacji Polski – powiedział Piotr Szefer, dyrektor biura zarządu PZPN w rozmowie z Wprost.pl. Wiadomo też, że Sousa nie ma szans wybrnąć z tej sytuacji bez konsekwencji.

Reprezentacja Polski. Piłkarze są źli i zdezorientowani

Piłkarze nie wypowiadali się jeszcze oficjalnie na temat zachowania Paulo Sousy, ale wiadomo, że nie przyjęli tego najlepiej. Internauci byli ciekawi, co na ten temat ma do powiedzenia Robert Lewandowski. Rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski poinformował na Twitterze, że rozmawiał z kapitanem reprezentacji Polski i „również jest bardzo zaskoczony takim postawieniem sprawy”. Kwiatkowski zdradził też, że rozmawiał z innymi piłkarzami. Nie zdradził większych szczegółów, ale stwierdził, że „niektórych słów nie da się cytować”.

W cytowanie natomiast zabawił się Michał Pol, który przeczytał na swoim kanale na YouTube jednego z SMS-ów od piłkarzy. – Otrzymałem wiadomość od jednego z reprezentantów Polski i w nim było napisane: Czuję się jak frajer. Tyle razy ch*** broniłem, stawiałem się za nim, a na koniec taki strzał. Stracił wszystko w moich oczach – mówił Pol.

Czytaj też:
Zbigniew Boniek o odejściu Sousy: Takie rzeczy na świecie się dzieją

Opracował:
Źródło: WPROST.pl