Gortat dosadnie skrytykował Sousę. Później komentował zachowanie jego agenta. „To jest idiotyzm”

Gortat dosadnie skrytykował Sousę. Później komentował zachowanie jego agenta. „To jest idiotyzm”

Marcin Gortat
Marcin Gortat Źródło:Newspix.pl / 058sport.pl
W ostatnich dniach pojawia się w mediach społecznościowych wiele krytycznych komentarzy na temat Paulo Sousy. Swój głos w tej sprawie przedstawił na Twitterze również Marcin Gortat, które słowa zostały odebrane przez agenta Portugalczyka nawet jako argument, że klientowi coś grozi w Polsce.

Marcin Gortat, podobnie jak wielu Polaków w internecie, zaprezentował swoją frustrację wynikającą z czynu, jakiego dopuścił się Paulo Sousa wobec reprezentacji Biało-Czerwonych. „Mam nadzieje, że nastąpi na klocka Lego z rana” – napisał szyderczo były koszykarz NBA. Były zawodnik Wizards wykazał swoje niezrozumienie wobec „olania” przez Portugalczyka 40 milionów Polaków. Gortat wyraźnie życzył sobie, aby Sousa przegrał pięć pierwszych spotkań we Flamengo i został zwolniony.

Reprezentacja Polski. Agent Sousy, gdy przeczytał o klockach, poczuł zagrożenie

Okazało się, że wpis Gortata, a szczególnie fragment o klocku Lego, był podstawą agenta Paulo Sousy do argumentowania, że Portugalczykowi może coś w Polsce grozić. Taka koncepcja została całkowicie wyśmiana przez koszykarza. – Myślę, że wszyscy pospadali z krzeseł, gdy usłyszeli tę argumentację – ocenił sarkastycznie Gortat w rozmowie z WP SportoweFakty. – To się nie mieści w głowie! Nawet dziecinadą tego nie można nazwać. To jest idiotyzm, by pisać takie rzeczy – dodał ostro były gracz NBA.

Gortat nie pozostawił suchej nitki na samym byłym już selekcjonerze, którego zachowanie ocenił bardzo krytycznie. – Brak honoru, charakteru i klasy. Pomijam aspekt sportowy. Patrzę na aspekt ludzki – powiedział koszykarz. – Oszukał drużynę i miliony kibiców – zakończył.

Reprezentacja Polski. Udane negocjacje PZPN

PZPN wynegocjował korzystne warunki rozwiązania umowy. Według naszych informacji Paulo Sousa zgodził się zapłacić federacji 2 miliony złotych odszkodowania. Dodatkowo cały sztab na czele z Portugalczykiem zrzekł się pensji do końca umowy, co oznacza, że polski związek zaoszczędził dodatkowe 1.8 miliona złotych.

twitterCzytaj też:
QUIZ. Sportowe podsumowanie roku. O których wydarzeniach już nie pamiętasz?

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / WP SportoweFakty