Czesław Michniewicz w trakcie konferencji prasowej, która odbyła się w poniedziałek 31 stycznia, zadeklarował, że chce osobiście porozmawiać z liderami reprezentacji. – W pierwszej kolejności chciałbym spotkać się z trzonem drużyny narodowej. To piłkarze, którzy mają olbrzymie doświadczenie. Z Robertem Lewandowskim chciałbym spotkać się jeszcze w tym tygodniu, a kolejni reprezentanci mogą się spodziewać mojej wizyty w następnych tygodniach – przekazał.
O czym Michniewicz chciał rozmawiać z Lewandowskim?
Nowy szkoleniowiec Biało-Czerwonych zdradził nawet, o czym zamierza porozmawiać z kapitanem kadry. – Chętnie porozmawiam z Robertem, w jaki sposób chciałby zwyciężać. Powinien mieć coś do powiedzenia na temat stylu gry kadry. Przedstawię mu swój punkt widzenia i porozmawiamy – stwierdził. Michniewicz podkreślił jednak, że ostateczne decyzje i tak będą należały do nich, ale to nie oznacza, że nie będzie słuchał „głosu drużyny”. – Trener może uczyć się cały czas, na tym polega jego mądrość – zaznaczył.
Do spotkania selekcjonera ze snajperem Bayernu doszło w czwartek. „Trener poleciał do Monachium i rozmawiał z Lewandowskim przez trzy godziny nie tylko o reprezentacji, ale też o polskiej piłce” – czytamy na stronie Łączy nas piłka, gdzie zamieszczono też wspólne zdjęcie Lewandowskiego i Michniewicza.
Dlaczego Michniewicz?
Przypomnijmy, podczas tej samej konferencji prasowej, na której Michniewicz zapowiedział spotkanie z Lewandowskim, Cezary Kulesza wyjaśnił, dlaczego to właśnie były trener Legii poprowadzi kadrę narodową. Według prezesa PZPN-a postawił na „jednego z najlepszych trenerów w Polsce”. – Przekonał mnie jedną rzeczą: pokazał mi obszerny plan na pierwszy baraż. Był bardzo dobrze przygotowany do rozmowy. Michniewicz jest ambitnym i pracowitym szkoleniowcem – stwierdził.