Cezary Kulesza zdradził cel na MŚ. „Nie boimy się nikogo”

Cezary Kulesza zdradził cel na MŚ. „Nie boimy się nikogo”

Cezary Kulesza i Czesław Michniewicz
Cezary Kulesza i Czesław Michniewicz Źródło:Newspix.pl / PressFocus
Reprezentacja Polski wygrała finał baraży do mistrzostw świata 2022. Oczy mediów zwróciły się od razu w stronę nadchodzącego mundialu. Cezary Kulesza w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet wyznał, co będzie głównym celem kadry w Katarze.

Wtorkowy wieczór jeszcze długo nie będzie zapomniany przez polskich kibiców, którzy wreszcie doświadczyli wygranego meczu naszych kadrowiczów na najwyższym poziomie, dającego przy okazji awans na upragniony mundial w Katarze.

Bohaterami spotkania byli na pewno strzelcy bramek Robert Lewandowski i Piotr Zieliński, ale jak zaznaczył w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet , "wygraliśmy jako drużyna" – Nie było u nas słabego ogniwa. Nasi weterani zagrali wczoraj jak za najlepszych lat – mówił prezes PZPN, dla którego ostatnie miesiące były bardzo trudne. Kulesza najpierw musiał radzić sobie z Paulo Sousą, który postanowił odejść do Flamengo, a później z trudną sytuacją związaną z inwazją Rosji na Ukrainę. Wszystko jednak zostało wynagrodzone awansem na MŚ w Katarze.

Cezary Kulesza o celach na mundial

Cel do osiągnięcia przez Biało-Czerwonych na mundialu jest jasny. – Chcemy awansować do fazy pucharowej, niezależnie od tego, jacy rywale przydzieleni zostaną nam do grupy. Znamy swoją wartość, udowodniliśmy, że umiemy rywalizować z najlepszymi, dlatego nie boimy się nikogo – powiedział szczerze Kulesza. Jakby na potwierdzenie swojej nieustraszonej postawy stwierdził, że nie ma sensu typować swojej wymarzonej grupy. – Przyjmiemy, co przyniesie nam los. Chcemy pojechać na mundial bez strachu. I walczyć od pierwszego meczu – stwierdził prezes PZPN.

Jedną z decyzji, która zelektryzowała polską opinię publiczną, było powołanie na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski Czesława Michniewicza. – Wielu krytykowało wybór selekcjonera, ale po długiej analizie zdecydowałem, że  jest idealnym kandydatem właśnie na mecze o tak wielkiej stawce, jak ze Szwecją. Trener po raz kolejny udowodnił, że umie grać ważne spotkania – mówił jeszcze Kulesza.

Czytaj też:
Szwedzkie media skomentowały porażkę swojej drużyny. Piszą o koszmarze