Otrzymał niespodziewane powołanie do reprezentacji Polski. Zaskoczył szczerą wypowiedzią

Otrzymał niespodziewane powołanie do reprezentacji Polski. Zaskoczył szczerą wypowiedzią

Mateusz Łęgowski (L)
Mateusz Łęgowski (L) Źródło:PAP / PAP/Marcin Bielecki
Czesław Michniewicz odkrył karty i przedstawił listę powołanych zawodników na zgrupowanie reprezentacji Polski. Wśród kadrowiczów znalazł się Mateusz Łęgowski. 19-latek zabrał głos. Twierdził, że to dla niego ogromny zaszczyt.

W poniedziałek 12 września Czesław Michniewicz przedstawił listę powołanych zawodników, którzy wezmą udział w najbliższym, wrześniowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni zmierzą się z Holandią oraz Walią w Lidze Narodów. Selekcjoner zaskoczył swoimi wyborami. Dał szanse kilku debiutantom.

Szczera wypowiedź Mateusza Łęgowskiego o powołaniu do kadry

Na liście powołanych piłkarzy znaleźli się nie tylko etatowi i oczywiści reprezentanci jak Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Grzegorz Krychowiak, Kamil Glik, Jan Bednarek czy Wojciech Szczęsny. Czesław Michniewicz docenił dobrą postawę innych Polaków. Zdecydował się powołać Filipa Jagiełłę z Genoi, Michała Skórasia z Lecha Poznań, Jakuba Piotrowskiego z Łudogorca Razgrad oraz 19-letniego Mateusza Łęgowskiego z Pogoni Szczecin.

Ostatni z nich był gościem programu „International Extra Level” na kanale Meczyki.pl na platformie YouTube. Pomocnik, który wkrótce może zadebiutować w pierwszej drużynie reprezentacji Polski, zabrał głos w tej sprawie. Na wstępie przyznał, że jest to dla niego bardzo duży zaszczyt. Dodał też, że selekcjoner, zanim podał informację do opinii publicznej, rozmawiał z nim.

– Selekcjoner zadzwonił do mnie i poinformował, że zostanę powołany. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny. To spełnienie moich marzeń – powiedział i po chwili dodał. – Najbardziej ekspresyjnie zareagowało moje rodzeństwo i rodzice, czyli ci najbliżsi – stwierdził.

Natomiast Mateusz Łęgowski zapytany o ewentualny wyjazd na mistrzostwa świata, zapewnił, że na ten moment nie myśli o tak odległej przyszłości. – Mogę tylko robić to, co robię, czyli grać w piłkę i dobrze prezentować się na boisku. Reszta przyjdzie sama – powiedział 19-latek.

Czytaj też:
Czesław Michniewicz zaskoczył powołaniami. Tych piłkarzy nikt się nie spodziewał