Adam Nawałka chwali młodego polskiego piłkarza. Przypomina mu Władysława Żmudę

Adam Nawałka chwali młodego polskiego piłkarza. Przypomina mu Władysława Żmudę

Adam Nawałka
Adam Nawałka Źródło:Shutterstock / Marcin Kadziolka
Adam Nawałka udzielił wywiadu, w którym nie szczędził pochwał dla jednego z reprezentantów Polski. – Widać, że rośnie z każdym kolejnym meczem – powiedział były selekcjoner o nadziei naszej kadry.

Adam Nawałki od 2018 nie współpracuje z reprezentacją Polski, ale jego publiczne wypowiedzi świadczą o tym, że nadal dokładnie śledzi i analizuje wszystko, co dzieje się w d. Szkoleniowiec nie ma wątpliwości, że przyszłość naszej ekipy narodowej powinniśmy budować wobec jednego z graczy, na których ostatnio odważniej postawił Czesław Michniewicz.

Adam Nawałka chwali Jakuba Kiwiora

Chodzi oczywiście o Jakuba Kiwiora, który w trakcie wrześniowego zgrupowania zebrał mnóstwo pozytywnych recenzji za występy w Lidze Narodów. – Jego występ przeciwko Walii uważam za bardzo dobry. Widać, że rośnie z każdym kolejnym meczem. Szybko reaguje na błędy, bo przeciwko Holandii był zamieszany w utratę pierwszego gola. Ma bardzo duży potencjał na grę na wysokim poziomie i może być jednym z filarów reprezentacji – stwierdził Nawałka w rozmowie z „Super Expressem”.

Trener, który poprowadził Polaków do ćwierćfinału Euro 2016 porównał zawodnika Spezii do jednej z legend naszego futbolu. – Przypomina mi Władka Żmudę z czasów młodości, który był świetny w grze defensywnej. Podobnie wygląda Kiwior w grze 1 na 1, znakomicie gra głową, a przy tym ma doskonałe podanie do przodu – chwalił go.

Nawałka zaznacza, że obrońca oczywiście ma potencjał, by zostać piłkarzem klasy światowej, ale aby wszedł na ten poziom, należy mu pozwolić się spokojnie rozwijać i nie tracić w niego wiary. Szkoleniowiec przypomniał jednocześnie, iż największą rolę w odkryciu Kiwiora dla kadry odegrał Czesław Michniewicz, który zna go jeszcze z czasów pracy w reprezentacji U-21. Rzeczywiście wydaje się jednak, że defensor będzie zawodnikiem podstawowej jedenastki Biało-Czerwonych podczas zbliżającego się mundialu.

Czytaj też:
Raków Częstochowa zdeklasował Lechię Gdańsk. Kompromitacja Biało-Zielonych

Źródło: Super Express