Kamil Grosicki wrócił do reprezentacji Polski po krótkiej przerwie. Co prawda skrzydłowy Pogoni Szczecin nie grał pierwszych skrzypiec na mistrzostwach świata w Katarze, ale w meczu 1/8 finału z Francją wszedł w końcówce i wywalczył rzut karny, który na bramkę zamienił Robert Lewandowski.
Kamil Grosicki: Nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa
Dziennikarze serwisu gol24.pl porozmawiali z zawodnikiem o jego powrocie do klubu po mundialu. Kamil Grosicki stwierdził, że emocje związane z udziałem w MŚ w Katarze są już za nim, a teraz koncentruje się na przygotowaniach do rundy rewanżowej. – Miałem niewiele odpoczynku po tych mistrzostwach i jesiennej rundzie, ale jestem wypoczęty, z dużą energią do pracy. Chcę jak najlepiej przygotować się do rundy rewanżowej, bo najważniejsze dla mnie są teraz jak najlepsze wyniki Pogoni – dodał.
Skrzydłowy przyznał, że jak wchodził na boisko, to chciał wykorzystać każdą minutę w meczu. – Podchodziłem do tego, jakby to była moja ostatnia minuta w reprezentacji – powiedział, dodając, że jak będzie się dobrze prezentował w Pogoni Szczecin, to jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.
Kamil Grosicki chciał zakończyć reprezentacyjną karierę
Kamil Grosicki przyznał, że miał plany zakończyć reprezentacyjną karierze. – Ale przy takim scenariuszu, że nie wychodzimy z grupy i generalnie byłby to słaby turniej w naszym wykonaniu, a ja nie odegrałbym żadnej roli w tych mistrzostwach – stwierdził.
Jak sam „Grosik” przyznaje, te kilka minut w meczu z Francją pokazały mu, że jest w stanie jeszcze dać dużo tej reprezentacji. – Czy to wychodząc w pierwszym składzie, czy tylko jako rezerwowy. Jak będę w dobrej formie w Pogoni, będę dobrze grał, to mam nadzieję, że w reprezentacji jeszcze zagram – zakończył.
Czytaj też:
Zidane zaatakowany publicznie. Mbappe stanął w jego obronieCzytaj też:
Były reprezentant Polski nie ma wątpliwości. „Powinniśmy grać jak do tej pory”