Jeden kandydat na selekcjonera Polaków wysunął się na prowadzenie. To on jest najbliżej kadry

Jeden kandydat na selekcjonera Polaków wysunął się na prowadzenie. To on jest najbliżej kadry

Cezary Kulesza
Cezary Kulesza Źródło: Shutterstock / Mikolaj Barbanell
PZPN cały czas szuka odpowiedniego następcy Czesława Michniewicza. Współpracownik prezesa Cezarego Kuleszy uchylił rąbka tajemnicy i wypowiedział się na temat potencjalnych kandydatów.

Cezary Kulesza wciąż nie zdecydował w sprawie nowego selekcjonera. Według informacji dziennikarzy TVP Sport prezes PZPN skrupulatnie przygląda się potencjalnym trenerom kadry. Następcy Czesława Michniewicza szef związku szuka wraz z sekretarzem generalnym Łukaszem Wachowskim, który analizuje dostępne nazwiska na rynku.

Współpracownik Kuleszy: To niemal pewne, że PZPN zatrudni obcokrajowca

W rozmowie z dziennikarzami sport.tvp.pl jeden ze współpracowników Cezarego Kuleszy przyznaje, że wymienienie nazwisk polskich trenerów, które prezes PZPN podał w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”, chodzi o Jana Urbana, Jacka Magierę, Ireneusza Mamrota, Macieja Bartoszka i Piotra Stokowca, ma na celu zmylenie tropu.

Niemal pewne jest, że prezes zatrudni obcokrajowca – zdradza współpracownik prezesa PZPN.

Współpracownik potwierdził także wcześniejsze słowa Romana Kołtonia, który poinformował w serwisie meczyki.pl, że „grani są” Paulo Bento i Herve Renard oraz przyznał, że PZPN kontaktował się z Roberto Martinezem.

Współpracownik kuleszy: Renard dobrze zareagował na telefon

Informator zdradził, że Renard dobrze zareagował na telefon ze związku. – Problem jest w tym, że Renard ma nadal obowiązujący kontrakt, więc związek musiałby zapłacić tamtejszej federacji odszkodowanie. Dzisiaj to Renard jest blisko porozumienia – dowiadujemy się.

Ostatecznie współpracownik Kuleszy stwierdził, że mimo bliskiego porozumienia trudno zgadnąć, jaką ostatecznie podejmie decyzję. – Pamiętajmy, że potrafił, niczym królika z kapelusza, wyciągnąć w Jagiellonii Ireneusza Mamrota. Kulesza potrafi zaskoczyć – zakończył.

Czytaj też:
Boniek wbił szpilę Kuleszy? Wymowne słowa nt. wyboru selekcjonera
Czytaj też:
Mirosław Tłokiński dla „Wprost”: Nie wiem czy środowisko jest gotowe na Petkovicia