Na wstępie Cezary Kulesza oświadczył, że ostatnie dni były „bardzo burzliwe” i cechowało je „wiele pracy”. Stwierdził jednak, że dotarliśmy do celu i możemy poznać nowego selekcjonera narodowej kadry. – Jako prezes PZPN uważam, że stać na na wybór najlepszego selekcjonera jaki jest obecnie możliwy – podkreślał.
Kulesza podał kryteria wyboru selekcjonera
– Zależało nam na tym, żeby trener miał już doświadczenie w prowadzeniu reprezentacji. Żeby nie uczył się na naszej reprezentacji. Inne rzeczy brane mocno pod uwagę to: praca z kadrą, doświadczenie, sukcesy, charyzma, praca z grupą – bo to niełatwa praca – wymieniał dalej Kulesza.
– Przede wszystkim trener, który odniósł sukcesy i taki trener został powołany dzisiaj na selekcjonera. Jest to Fernando Santos – ogłosił oficjalnie. Kulesza przypomniał, że Portugalczyk prowadził już 2 reprezentacje: Grecji i Portugalii, a z tą drugą osiągnął Mistrzostwo Europy oraz wygrał Ligę Narodów.
Kulesza: Santos pracował z gwiazdami
– Pracował z bardzo dobrymi piłkarzami, gwiazdami, np Ronaldo. Przede wszystkim trener poświęci swój czas, będzie mieszkał w Warszawie, przeprowadza się z całą rodziną tutaj. Będzie pomagał w programie szkolenia młodzieży, co jest bardzo dla nast istotne. Pracę, którą wykona będziemy mogli ocenić po jakimś czasie – zakończył prezentację Kulesza.
Czytaj też:
Cezary Kulesza przerwał milczenie ws. selekcjonera. Powiedział to wprostCzytaj też:
Grzegorz Mielcarski dla „Wprost”: Dyrektor sportowy w reprezentacji jest potrzebny