Błaszczykowski o najtrudniejszym momencie w reprezentacji. „Zabrakło szacunku”

Błaszczykowski o najtrudniejszym momencie w reprezentacji. „Zabrakło szacunku”

Jakub Błaszczykowski
Jakub Błaszczykowski Źródło:PAP / Piotr Nowak
Zwycięstwo i piękne pożegnanie Jakuba Błaszczykowskiego. Tak wyglądał piątkowy mecz reprezentacji Polski z Niemcami (1:0) na PGE Narodowym. „Kuba” przed spotkaniem na kanale Foot Truck zdradził kulisy najtrudniejszego momentu w kadrze.

Biało-Czerwoni odnieśli cenne, choć towarzyskie zwycięstwo nad Niemcami. Na PGE Narodowym bohaterów było dwóch: Jakub Błaszczykowski i Wojciech Szczęsny. Ten pierwszy pożegnał się z reprezentacją Polski, rozgrywając dokładnie 16 minut swojego pożegnanego, 109 meczu w teamie Biało-Czerwonych. „Szczena” uratował za to gospodarzom wygraną, po trafieniu Jakuba Kiwiora z pierwszej połowy spotkania.

„Kuba” o najtrudniejszym momencie w reprezentacji Polski

Jeszcze przed piątkowym meczem ukazała się długa rozmowa z Błaszczykowskim, który był gościem na kanale YouTube Foot Truck. Były kapitan Biało-Czerwonych, który otrzymał w piątkowym meczu opaskę kapitańską, wyprowadzając kadrę na murawę, wspomniał o swoim najtrudniejszym momencie w roli reprezentanta.

– Najciężej mi było po sytuacji, w której doszło do zmiany kapitana. Nie chodziło o samą zmianę, a o sposób zrobienia tego. Pamiętam, że miałem wtedy kontuzję i nie mogłem się za bardzo bronić. Bo nie miałem jak. Wiedziałem, że wszystko, co powiem, będzie użyte przeciwko mnie […] Samą zmianę zaakceptowałem, chodziło tylko o styl tej zmiany. Ostatecznie później z trenerem podaliśmy sobie ręce – przyznał Błaszczykowski.

Czytaj też:
„Kapitanie, dziękujemy!”. Tak kibice reprezentacji Polski pożegnali Jakuba Błaszczykowskiego

W meczu z Niemcami po 16 minutach „Kuba” oddał opaskę Robertowi Lewandowskiemu. „Lewy” przejął rolę kapitana przed kilku laty właśnie od swojego starszego kolegi, pełniąc tę rolę nieprzerwanie do teraz.

– W tamtym momencie trochę zabrakło szacunku do mojej osoby. […] Najpierw to wszystko było w prasie, później teoretycznie przez pół roku ja nie wiedziałem, że nie jestem już kapitanem, a byłem utwierdzany w tym, że jestem – skwitował „Kuba”.

Trener Fernando Santos z uznaniem dla Jakuba Błaszczykowskiego

Polacy wygrali z Niemcami 1:0 po golu Jakuba Kiwiora. Świetny mecz zaliczył Wojciech Szczęsny, chroniąc nasz zespół od porażki. Po wygranej kończącego z kadrą Błaszczykowskiego oraz polskich kibiców docenił trener Fernando Santos.

– Chcę pogratulować kibicom, pięknie uczciliśmy Kubę, bardzo podobał mi się sposób, w jaki został pożegnany. Jego czas w reprezentacji był fantastyczny, zasłużył na podziękowania. Wspominaliśmy z Kubą przed meczem, kilka razy graliśmy przeciwko sobie. Rozmawialiśmy, jak ważną był postacią – powiedział trener Santos.

Teraz Biało-Czerwoni zagrają swój kolejny mecz o punkty w eliminacjach ME 2024. Przeciwnikiem Polaków już w najbliższy wtorek (tj. 20 czerwca) będzie Mołdawia.

Czytaj też:
Fernando Santos zdradził klucz do zwycięstwa nad Niemcami. Chodzi o zmianę w kadrze
Czytaj też:
Krystian Bielik dla „Wprost”: Jakub Błaszczykowski wyciągnął do mnie rękę

Źródło: Foot Truck