Sebastian Mila wskazał przyszłego kapitana reprezentacji Polski. Wymienił listę jego zalet

Sebastian Mila wskazał przyszłego kapitana reprezentacji Polski. Wymienił listę jego zalet

Reprezentacja Polski
Reprezentacja Polski Źródło:PAP / Leszek Szymański
Sebastian Mila wskazał piłkarza, który według niego w przyszłości powinien zostać kapitanem reprezentacji Polski. – Bije od niego pewność siebie – stwierdził dawny kadrowicz, argumentując swój zaskakujący wybór.

Im więcej czasu upływa, tym coraz częściej wraca temat końca reprezentacyjnej kariery w wykonaniu Roberta Lewandowskiego. A skoro tak, to też trudno dziwić się, że powoli pojawiają się również dyskusje na temat tego, kto mógłby w przyszłości przejąć opaskę kapitańską. Sebastian Mila goszczący w studio „Meczyków” wskazał jednego zawodnika, który jego zdaniem ma wszystko, by w przyszłości stać się liderem z prawdziwego zdarzenia.

Jakub Kamiński przyszłym kapitanem reprezentacji Polski?

Przypomnijmy, że obecny napastnik FC Barcelony pełni funkcję kapitana już od dekady. W 2013 roku Adam Nawałka zadecydował o odebraniu opaski Jakubowi Błaszczykowskiemu i przekazał ją snajperowi. Zdaje się, że dopóki tylko „Lewy” będzie występował z orzełkiem na piersi, pozostanie przywódcą naszej ekipy narodowej. A co potem? Albo raczej – kto?

Godnym następcą zawodnika Wisły Kraków i przyszłym liderem naszej kadry, zdaniem Mili, zostanie inny skrzydłowy. – W mojej ocenie to będzie Jakub Kamiński. Widzę w nim kapitana. Ma charakter, wypowiedzi… Od niego bije pewność siebie – stwierdził ekspert.

Jakub Kamiński ma wszystko, by być liderem kadry

Jego zdaniem wychowanek Lecha Poznań ma wszystko to, co jest potrzebne piłkarzowi, aby odnosić sukcesy, a do tego inspirować swoich kolegów do jeszcze lepszej gry. – Twardo stąpa po ziemi i jest pewny swoich umiejętności, co bardzo mi się podoba. Mocno na niego liczę – wyjaśnił Mila.

Jak na razie Kamiński rozegrał w seniorskiej reprezentacji 10 meczów, w których strzelił jednego gola (z Walią w Lidze Narodów). W ostatnim towarzyskim spotkaniu z Niemcami co prawda nie przyczynił się zdobycia zwycięskiej bramki, ale ogólnie zaprezentował się korzystnie. Podobnie jest w Bundeslidze. Po transferze do Wolfsburga 21-latek nie zginął, lecz zagrał w 31 z 34 ligowych starciach, do siatki trafił 4 razy i zaliczył 3 asysty.

Czytaj też:
„Kapitanie, dziękujemy!”. Tak kibice reprezentacji Polski pożegnali Jakuba Błaszczykowskiego
Czytaj też:
Fernando Santos zdradził klucz do zwycięstwa nad Niemcami. Chodzi o zmianę w kadrze

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / meczyki.pl