Michał Probierz przystępował do pierwszego meczu w roli selekcjonera pierwszej reprezentacji Polski z wielkim bagażem oczekiwań. Po pierwsze musiał zastąpić Fernando Santosa, który przedwcześnie opuścił stanowisko po serii rozczarowujących wyników. To oznaczało potrzebą natychmiastowego odmienienia stylu zespołu na tyle, by ten wygrywał spotkania. Pierwszy krok, zwycięstwo 2:0 nad Wyspami Owczymi, został już wykonany.
Cezary Kulesza pogratulował debiutu Michałowi Probierzowi
Drugi powód dużych oczekiwań wynikał z teorii dotyczących zatrudnienia szkoleniowca. Polski Związek Piłki Nożnej stał się obiektem ataku przez wielu sympatyków po tym jak zdecydował się na usługi Probierza, a nie Marka Papszuna. Cezaremu Kuleszy zarzucano wybór znajomego, gdyż obaj panowie znają się doskonale z czasów współpracy w Jagiellonii Białystok.
Póki co po pierwszy meczu Kulesza i Probierz mogą odetchnąć z ulgą. Choć styl gry Biało-Czerwonych jest nadal daleki od ideału, to dzięki wygranej znacznie zbliżyli się do walki o bezpośredni awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Po meczu każdy był zadowolony z trzech punktów. Satysfakcji nie ukrywał także sternik PZPN. Kulesza w mediach społecznościowych pogratulował debiutu 51-letniemu szkoleniowcowi dodając, że teraz to Polacy mają karty w swoich rękach.
„Plan na dzisiejszy mecz wykonany. Gratulacje dla selekcjonera za zwycięski debiut, czas na kolejną część zadania. Do zobaczenia w niedzielę na PGE Narodowym. Znów wszystko zależy od nas!” – napisał Kulesza na Twitterze.
Polacy walczą w eliminacjach EURO 2024
Po sześciu meczach eliminacji EURO 2024 Polacy zajmują drugie miejsce. Do pierwszych Albańczyków tracą cztery punkty, a nad trzecimi Czechami posiadają „oczko” zapasu. Południowi sąsiedzi podobnie jak Mołdawia (następny rywal Biało-Czerwonych) rozegrali o jeden mecz mniej.
Czytaj też:
Michał Probierz zaskoczył na konferencji. Porównał debiutanta do czekoladyCzytaj też:
Sebastian Szymański z ważnym przełamaniem. Polak zwrócił uwagę na istotną rzecz