Michał Probierz udanie rozpoczął pracę na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Prowadzony przez niego zespół pokonał na wyjeździe Wyspy Owcze 2:0 po bramkach Sebastiana Szymańskiego i Adama Buksy. Kibice zgromadzeni na stadionie w Thorshavn, a także przed ekranami telewizorów nie byli jeszcze świadkami pięknej gry i dominacji sportowej Biało-Czerwonych, lecz podstawowy cel, jakim było zdobycie trzech punktów, został wykonany.
Michał Probierz z nietypowym porównaniem dla debiutanta
Michał Probierz miał dać nowe powietrze dla kadry, która za kadencji Fernando Santosa notowała fatalne wyniki. Porażka z Mołdawią czy Albanią przekreśliły szanse na dalszą współpracę z portugalskim szkoleniowcem. Jego następca rozpoczął pracę od licznych wyjazdów, a także niecodziennych powołań.
Jednym z zaskakujących wyborów było powołanie występującego na trzecim szczeblu ligowym we Włoszech Patryka Pedy. Obrońca SPAL od dłuższego czasu grał w młodzieżowej kadrze Polski do lat 21, której trenerem jeszcze do niedawna był właśnie Probierz. Co więcej, 51-latek jeszcze mocniej zadziwił sympatyków Biało-Czerwonych stawiając na niego w wyjściowym składzie. Urodzony w 2002 roku gracz odpłacił się za to dobrą i pewną grą. Po meczu selekcjoner odwołał się do zamieszania wokół młodego piłkarza. Znany z niecodziennych wypowiedzi Probierz pozwolił sobie na porównanie Pedy do… czekolady.
– Zdaję sobie sprawę, że co do Patryka Pedy była duża niepewność, dużo ocen negatywnych. Ale nigdy nie wiadomo, jak czekolada smakuje, jeśli się jej nie spróbuje. Pokazał się dziś z dobrej strony. Jestem zadowolony z Patryka, trzymał pozycję, teraz będzie miał łatwiej wprowadzić elementy, których od niego wymagam – powiedział Probierz cytowany przez TVP Sport.
Polska zagra z Mołdawią w Warszawie
Polacy wracają do Warszawy, gdzie będą przygotowywać się do kolejnego meczu eliminacji EURO 2024. W niedzielę, 15 października, o godzinie 20:45 na Stadionie Narodowym w stolicy kraju podejmą Mołdawię.
Czytaj też:
Sebastian Szymański z ważnym przełamaniem. Polak zwrócił uwagę na istotną rzeczCzytaj też:
Oto tabela grupy Polaków po meczu z Wyspami Owczymi. Ten widok cieszy