Santiago Hezze był do niedawna postacią nieznaną dla polskich kibiców. Sytuację zmieniła informacja z Grecji, iż argentyński pomocnik otrzymał polskie obywatelstwo. Wynika to z korzeni gracza. Jego babcia urodziła się w naszym kraju.
Michał Probierz rozmawiał z Hezze ws. gry dla Polski
Urodzony w 2001 roku Hezze to gra w lidze greckiej od początku obecnego sezonu, wcześniej występując w rodzimych rozgrywkach. Do Olympiakosu trafił za około cztery miliony euro. Polskiej kadrze przydałby się ktoś grający w środku pola na wysokim poziomie, a mierzący 178 centymetrów wzrostu piłkarz prezentuje dobry poziom.
Od razu po tym jak informacja o paszporcie obiegła polskie media pojawiła się dyskusja na temat potencjalnego powołania. Wówczas Polski Związek Piłki Nożnej nie kontaktował się jeszcze z graczem. Więcej informacji przekazał w weekend Michał Probierz. Selekcjoner reprezentacji Polski w rozmowie z kanałem „Prawda Futbolu” na YouTube poinformował, że odbył rozmowę z Hezze. Zdradził, że jest z nim w kontakcie i ma także zamiar spotkać z nim się osobiście.
– Tak, rozmawiam z Hezze i spotkam się z nim osobiście, twarzą w twarz – powiedział Probierz. – Trener również wypowiedział się również na temat potencjalnego występu piłkarza w marcowych barażach o awans na mistrzostwa Europy. – Na razie go nie powołam – na pewno nie na baraże – zadeklarował 51-letni selekcjoner.
Forma Santiago Hezze w tym sezonie
Santiago Hezze wystąpił w 23 meczach Olympiakosu w tym sezonie, zdobywając jedną bramkę. Serwis Transfermarkt wycenia go na osiem milionów euro. Jego zespół zajmuje czwarte miejsce w tabeli ligi greckiej, tracąc dziewięć punktów do lidera, PAOK-u Saloniki.
Polska rozegra półfinał baraży (z Estonią) 21 marca w Warszawie. Ewentualny finał odbędzie się pięć dni później na boisku rywala (w Helsinkach lub Cardiff).
Czytaj też:
Ustawiony mecz Śląska Wrocław? Są duże dowodyCzytaj też:
Nowe wyzwanie bramkarza reprezentacji. Opuszcza Włochy