To byli prawdziwi liderzy reprezentacji Polski. Zbigniew Boniek wskazał dwóch piłkarzy

To byli prawdziwi liderzy reprezentacji Polski. Zbigniew Boniek wskazał dwóch piłkarzy

Zbigniew Boniek
Zbigniew Boniek Źródło:Newspix.pl
Nie milkną echa po wysokim zwycięstwie Polski z Estonią. Zbigniew Boniek podkreśla, że wygrana była obowiązkiem, lecz jednocześnie zwraca uwagę na dobrą grę dwóch zawodników.

Reprezentacja Polski wywiązała się z roli faworyta, pokonując Estonię 5:1 w półfinale baraży do Euro 2024. Z jednej strony było to imponujące zwycięstwo, a z drugiej strony trzeba przyznać, że rywale nie postawili zbyt wysoko poprzeczki. W dodatku większość meczu musieli grać w dziesiątkę, co jeszcze bardziej ułatwiło zadanie podopiecznym Michała Probierza.

Boniek podsumowuje mecz

Z zachwytu nad grą polskiej kadry nie piał Zbigniew Boniek, wiceprezydent UEFA i były prezes PZPN. Na platformie X przyznał, że Polska po prostu wykonała swoje zadanie. Jednocześnie zwrócił uwagę na liderów naszej drużyny. Zdecydował się wyróżnić Jakuba Piotrowskiego i Nicolę Zalewskiego.

„No to mamy finał. Było to pewne, bo przeciwnik żaden. W Cardiff gra Finlandia, ale bramki strzelają Walijczycy. We wtorek decydująca batalia. Brawa dla Piotrowskiego i Zalewskiego, dla mnie najlepsi” – napisał Zbigniew Boniek na platformie X.

twitter

Piotrowski odkryciem Probierza

Szczególnie mocno może cieszyć świetna forma Jakuba Piotrowskiego. To piłkarz, który przed erą Michała Probierza nie otrzymał powołań do seniorskiej reprezentacji Polski. Na co dzień jest piłkarzem bułgarskiego Łudogorca Razgrad i wielokrotnie zachwycał swoją grą w barwach tego klubu. Na szczęście jest typem zawodnika, który potrafi to przełożyć na reprezentację.

W czterech meczach w kadrze zdobył dwie bramki, a jego uderzenie sprzed pola karnego w starciu z Estonią, które dało nam gola, było po prostu wspaniałe. Bramkarz mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem

„Miłe jak ktoś zaskakuje pozytywnie. Dzisiaj zrobił to Piotrowski – duży progres w ostatnich dwóch latach – brawo” – dodał Boniek w drugim wpisie.

twitter

Teraz przed reprezentacją Polski zdecydowanie większe wyzwanie. Biało-czerwoni w finale baraży zagrają we wtorek z Walią. Początek tego spotkania o godzinie 20:45.

Czytaj też:
Gwiazda nie wytrzymała po meczu z Polską. Ostateczna decyzja
Czytaj też:
Czekał na mecz w kadrze 723 dni. „Radość potęguje fakt, że wygraliśmy”