Jan Bednarek zareagował na słowa krytyki. Powiedział, co myśli o opiniach ekspertów

Jan Bednarek zareagował na słowa krytyki. Powiedział, co myśli o opiniach ekspertów

Jan Bednarek
Jan Bednarek Źródło:PAP / Leszek Szymański
Jan Bednarek był obarczany za straconą bramkę w meczu z Estonią. Środkowy obrońca reprezentacji Polski zareagował na opinie ekspertów i powiedział, co myśli na ten temat.

Polscy piłkarze mieli delikatne problemy tuż przed wylotem do Walii, z którą zagrają o awans na Euro 2024. Jak informował serwis sport.pl, przyczyną opóźnienia lotu była niezgodność liczby walizek przy pakowaniu do samolotu. Ostatecznie nasi piłkarze i sztab wylądowali na w Cardiff po godz. 15:00 polskiego czasu.

Jan Bednarek zareagował na słowa krytyki

Po godz. 18:15 rozpoczęła się opóźniona konferencja prasowa reprezentacji Polski. Wzięli w niej udział Michał Probierz i Jan Bednarek. – Chciałem wyjaśnić, skąd się wzięło opóźnienie. Nie wyniknęło ono z naszej winy. Obsługa lotniska po prostu przy pakowaniu bagażu nie doliczyła się dwóch walizek i musieliśmy wszystko wypakować i zapakować ponownie, co zajęło kilkadziesiąt minut – poinformował rzecznik prasowy reprezentacji Polski.

Przez wielu ekspertów Jan Bednarek był winowajcą straconego gola z Estonią. Obrońca Southampton zdradził, co sądzi na temat tych opinii. – Co ja o tym myślę? Wygraliśmy mecz 5:1, awansowaliśmy do finału barażu i skupiamy się na następnym spotkaniu – stwierdził.

– Każdy ma prawo do swojej opinii, ja świata nie zmienię. Najważniejsza dla mnie jest opinia trenera, bliskich, a eksperci zawsze będą mówić. Ja jedyne, co mogę zrobić to słuchać osób, analizy trenera, bliskich, przyjaciół i na tym się skupiam. Najważniejszy jest jutrzejszy mecz – dodał.

Jan Bednarek o reakcji Wojciecha Szczęsnego:

Swoje emocje po straconej bramce z Estonią w wymowny sposób pokazał Wojciech Szczęsny. Jan Bednarek został również zapytany o reakcję bramkarza Juventusu. – Każdy z nas był zdenerwowany po straconym golu. Wojtek pokazał swoje emocje w ten sposób. Piłkę nożną kochamy i nienawidzimy właśnie za te emocje. Wojtek zawsze jest sobą, jest świetnym bramkarzem i on również był zły tak, jak ja – podkreślił.

– Tak naprawdę nie wiemy, na co on był zły. Może był zły na mnie, na siebie, ale na pewno był zły po stracie bramki. Mamy to już za sobą, mieliśmy analizę, wiemy, co zrobiliśmy źle i nie wracamy do tego, tylko skupiamy się na bardzo ważnym meczu – przyznał.

Wspomnienia Jana Bednarka z meczu w 2022 roku

Polska grała z Walią w 2022 roku. Wtedy wygraliśmy 1:0 i 2:1. Jan Bednarek został zapytany o to, jak wspomina to spotkanie. – Pamiętam, że wtedy Wojtek Szczęsny zagrał dobre spotkanie, zachowaliśmy czyste konto, ale też strzeliśmy gola i stworzyliśmy sobie kilka bardzo dobrych sytuacji. Wiemy, jaki Wyspiarze mają styl – bezpośrednia piłka, stałe fragmenty, fizyczny futbol. Jesteśmy na to przygotowani, ale skupiamy się tylko na sobie – kontynuował.

– Wiemy, że grając w naszym stylu, na naszych warunkach i na miarę naszych możliwości, to spotkanie wygramy – zakończył.

Czytaj też:
Adam Lyczmański dla „Wprost”: Obsada sędziowska na mecz Polaków to strzał w dziesiątkę
Czytaj też:
Polska może mieć ogromny problem z Walią. Trener wskazał, dlaczego