Polscy piłkarze wprawili fanów piłki nożnej nad Wisłą w ekstazę wygrywając baraże o awans na EURO 2024. Choć same eliminacje poszły im poniżej oczekiwań, to dzięki emocjonalnej grze i rzutom karnym przeciwko Walii, udało się, choć minimalnie naprawić zaufanie. Szansa na wygranie serc przyjdzie w czerwcu, gdy gracze Michała Probierza rozpoczną zmagania na niemieckich boiskach.
Kibice będą mogli jeszcze kupić bilety na mecz reprezentacji Polski
Zawodnicy kontynuują grę w klubach. Po zakończeniu zmagań zbiorą się na zgrupowanie, a następnie polecą do Hanoweru. To tam zostanie ulokowana baza Biało-Czerwonych, którzy po Niemczech będą podróżować… koleją. Polski Związek Piłki Nożnej dopina wszystkie szczegóły organizacyjne, by zawodnikom Michała Probierza niczego nie brakowało.
Kilka dni temu kibice otrzymali możliwość zakupu wejściówek na mecze Polaków rozgrywane w Hamburgu, Berlinie i Dortmundzie. Choć PZPN otrzymał sporą pulę biletów na każdy z nich, to wejściówki wyprzedały się w ekstremalnie szybkim tempie. Jak się okazuje, do sprzedaży trafi jeszcze część z nich. Jak poinformował w wywiadzie dla portalu Meczyki.pl Łukasz Wachowski, sekretarz generalny związku, można spodziewać się kilkuset biletów na mecz Polaków w Berlinie (21 czerwca). Biało-Czerwoni zagrają wówczas na Stadionie Olimpijskim z Austrią.
– Wiem, że kilkaset wejściówek będzie dostępnych na spotkanie w Berlinie z Austrią. Tam będzie bardzo dużo biletów na miejsca z ograniczoną widocznością – powiedział Wachowski. – Na każdy mecz reprezentacji Polski było dostępnych 10 tys. biletów – i każda federacja dostała taką pulę. Ze statystyk UEFA wynika, że na każde spotkanie Polaków było chętnych 150 tys. Osób – dodał sekretarz PZPN.
Polska zagra na EURO 2024
Polska rozpocznie grę na EURO 2024 meczem z Holandią 16 czerwca w Hamburgu. Oprócz „Pomarańczowych” i Austriaków rywalami zespołu Michała Probierza będą także Francuzi.
Czytaj też:
Reprezentant Polski trafi do utytułowanego klubu? Znana marka chce go wykupićCzytaj też:
Trener Rakowa pożegna się z posadą? Enigmatyczny wpis właściciela klubu