Z pewnością nie tak wyobrażał sobie swoją karierę Bartosz Kapustka. Z jednej strony to nadal czołowy piłkarz w Polsce, zwłaszcza spoglądając na rozgrywki PKO BP Ekstraklasy. Z drugiej, Kapustka po występie na Euro 2016 zwrócił na siebie uwagę, wyjeżdżając niedługo później z kraju do Premier League. Leicester City wydawało się być spełnieniem marzeń dla młodego chłopaka, a okazało się, że to… początek problemów.
Bartosz Kapustka wraca do reprezentacji Polski. Ważne słowa piłkarza
Kapustka był brylantem, który błyszczał coraz mocniej w barwach Cracovii. Ówczesny selekcjoner kadry Adam Nawałka zabrał mającego 19 lat chłopaka na mistrzostwa Europy. Kapustka szybko wpadł w oko zagranicznym komentatorom. Jednym z nich był Gary Lineker, legenda angielskiego futbolu. Wpis na Twitterze (obecnie „X”) przeszedł do historii, niestety, starzejąc się niezbyt dobrze – w kontekście późniejszych wydarzeń.
Utalentowany pomocnik przegrał z kontuzjami oraz nie najlepszymi wyborami, co do swojej kariery. Wydaje się, że wyjazd do Anglii dla tak młodego chłopaka, to był zbyt duży przeskok. Ostatecznie od 2020 roku Kapustka jest piłkarzem Legii. A teraz, po ośmiu latach przerwy, otrzymał powołanie do reprezentacji od Michała Probierza.
– Mogłem osiągnąć więcej. Teraz jestem bardziej doświadczonym człowiekiem i piłkarzem. Robiłem rachunek sumienia, co mogłem zrobić lepiej, ale to przeszłość […] Wtedy byłem młody, dużo i szybko się działo. Po zaledwie jednym sezonie w ekstraklasie trafiłem do kadry. Teraz czuję się, lepszym piłkarzem. Po wielu latach w piłce i doświadczeniach jestem bardziej świadomy, wiem czego od siebie wymagać i nad czym pracować. Teraz jest fajny moment. Jestem zdrowy i co tydzień gram, zwykle od pierwszej minuty. Czuję się optymalnie i wszystko jest tak, jak powinno być. Długo czekałem na ten powrót. Mam w sobie dużo energii, która chciałbym zarażać innych. Nie będę bał się grać w piłkę, kreatywnie i do przodu – przyznał Kapustka podczas czwartkowej konferencji prasowej reprezentacji Polski.
Co ciekawe, pomocnik Legii Warszawa podczas Euro 2016 miał okazję wystąpić przeciwko Portugalii. Podczas pamiętnego ćwierćfinału, przegranego ostatecznie przez Polaków po serii rzutów karnych, Kapustka pojawił się na boisku pod koniec regulaminowego czasu gry drugiej połowy.
Liga Narodów UEFA: Kiedy w październiku zagra reprezentacja Polski?
Biało-Czerwoni mają przed sobą dwa kolejne mecze grupowe. Warto przypomnieć, że we wrześniu Polacy rozegrali dwa starcia wyjazdowe. Drużyna prowadzona przez trenera Michała Probierza rozpoczęła od wygranej 3:2 nad Szkocją. Kilka dni później Polacy nie zdołali jednak powtórzyć korzystnego wyniku w roli przyjezdnych, przegrywając 0:1 z Chorwacją.
W październiku Polska zagra dwukrotnie jako gospodarz na PGE Narodowym. W sobotę (tj. 12 października) rywalem będzie Portugalia, m.in. z Cristiano Ronaldo w składzie. Trzy dni później, czyli we wtorek (tj. 15 października) Polacy będą mieć okazję do rewanżu za wrześniową porażkę. Na warszawskim obiekcie odbędzie się mecz Polska – Chorwacja.
Początek obu meczów od godziny 20:45. Spotkania Polska – Portugalia oraz Polska – Chorwacja będą pokazywane w TVP 1. Dodatkowo transmisja będzie dostępna również za pośrednictwem TVP Sport oraz internetowo na stronie internetowej TVP Sport i specjalnie dedykowanej aplikacji.
Czytaj też:
Były piłkarz Legii Warszawa mocno o Goncalo Feio. „Każda strata punktów może słono kosztować”Czytaj też:
Ta historia wstrząsnęła światem. „Życie wypuszczone z rąk”