Juventus nie wygrał trzech spotkań z rzędu. W sobotę pokonała go Verona

Juventus nie wygrał trzech spotkań z rzędu. W sobotę pokonała go Verona

Piłkarze Juventusu
Piłkarze JuventusuŹródło:Newspix.pl / ZUMA
Juventus nie ma za sobą udanych dni w Serie A. Podopieczni Massimiliano Allegriego nie wygrali już trzech meczów z rzędu i zanotowali dwie kolejne porażki i obydwie są absolutnie nie do przyjęcia dla kibiców Starej Damy.

Juventus znajduje się po 11 rozegranych spotkaniach na 9. miejscu w tabeli. Bilans bramkowy Starej Damy jest porażająco słaby, ponieważ straciła ona w tym sezonie tyle samo bramek, co strzeliła (15). Podopieczni Massimiliano Allegriego liczyli zapewne, że w sobotnim meczu z beniaminkiem uzyskają łatwe trzy punkty i po dwóch nieudanych potyczkach wrócą na właściwą ścieżkę. Ich plan przestał być aktualny już w pierwszym kwadransie spotkania.

Giovanni Simeone pogrążył Juventus

Verona nie przejęła się tym, jaka drużyna przyjeżdża na ich stadion. Podopieczni Igora Tudora rozpoczęli (i zakończyli) strzelanie już w pierwszym kwadransie spotkania. Obie bramki zostały zdobyte przez 26-letniego Giovanniego Simeone. Na wspomnienie zasługuje na pewno jego trafienie numer dwa. Argentyński napastnik oddał piękny techniczny strzał sprzed pola karnego, wprost w sam róg bramki i pokonał reprezentanta Polski , który w tej sytuacji nie za wiele miał do gadania.

Wynik 2:0 dla beniaminka utrzymywał się od 14. do 80. minuty, kiedy to niepilnowany Weston McKennie oddał bardzo mocny strzał tuż pod poprzeczkę i dał Starej Damie jeszcze nadzieję na korzystny wynik w tym spotkaniu. Tak się jednak nie stało i Juventus może mówić o ciężkim tygodniu - dwie porażki 1:2 z Sassuolo i Veroną w jednym tygodniu są na pewno wynikiem nie do zaakceptowania przez kibiców wielokrotnego mistrza Włoch.

twitterCzytaj też:
Jagiellonia, grając w dziesiątkę, uratowała remis! Gol wyrównujący padł w 98. minucie