Kontuzja Paula Pogby to jeden z tych tematów, który interesuje wszystkich kibiców na świecie, a szczególnie tych wspierających Juventus Turyn oraz reprezentację Francji. Jak się bowiem okazuje, uraz jest poważniejszy, niż myślano, a kwestia leczenia i rehabilitacji dodatkowo się skomplikowała. Jak czytamy we włoskich mediach, istnieje nawet możliwość, iż pomocnik będzie musiał pauzować na tyle długo, że ominą go mistrzostwa świata.
Paul Pogba doznał kontuzji podczas tournée Juventusu w USA
Początek drugiej przygody Pogby z ekipą Starej Damy rozpoczął się fatalnie. Tego lata dołączył on do swojego nowego-starego zespołu po wygaśnięciu umowy z Manchesterem United i miał stać się największą gwiazdą drużyny prowadzonej przez Massimiliano Allegriego. Wygląda jednak na to, że zanim rozgrywający dostanie okazję na zaprezentowanie pełni możliwości, trzeba będzie poczekać wiele tygodni.
Do pechowej sytuacji doszło bowiem podczas jednego z treningów Bianocnerich. Ci przebywają obecnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie podobnie jak FC Barcelona z Robertem Lewandowskim odbywają przedsezonowe tournée. W trakcie jednego z treningów Pogba nie miał szczęścia, bo uszkodził łąkotkę boczną w kolanie. Pierwotnie Francuz miał przejść szybki zabieg jeszcze w USA, ale ostatecznie zrezygnowano z takiego rozwiązania, a zawodnik wrócił do Włoch.
Dwa warianty leczenia kolana Paula Pogby. Ominie go mundial w Katarze?
Teraz z kolei „La Gazzetta dello Sport” i Corriere dello Sport” piszą, że powrót Pogby na boisko może znacznie się wydłużyć. Są bowiem dwa rozwiązania w kwestii wyleczenia go, a jedno wykluczałoby udział piłkarza w katarskim mundialu. Pierwsze zakłada usunięcie kawałka łąkotki i pauzę wynoszącą od sześciu do ośmiu tygodniu. Drugi – zszycie powstałych zmian, wymagające od czterech do pięciu miesięcy absencji.
Aktualnie Pogba jeszcze nie podjął decyzji, co uczni dopiero po odpowiednich konsultacjach również z lekarzami reprezentacji Francji. Problem potęguje fakt, że zawodnik Juventusu ma kłopoty z kolanem od lat, co również może wpłynąć na jego niekorzyść w całej tej historii.
Czytaj też:
Ekspert dolał oliwy do ognia ws. Roberta Lewandowskiego. Chodzi o jego odejście z Bayernu Monachium