Mahir Emreli może wkrótce odejść z Legii. Media: Po Azera zgłosił się utytułowany klub

Mahir Emreli może wkrótce odejść z Legii. Media: Po Azera zgłosił się utytułowany klub

Mahir Emreli
Mahir Emreli Źródło:Newspix.pl / Adam Starszyński/ PressFocus
Nie milkną echa incydentu, do jakiego doszło w grudniu z udziałem pseudokibiców Legii Warszawa. Fani zaatakowali kilku piłkarzy, a wśród poszkodowanych był Mahir Amreli. Napastnik chce teraz odejść z klubu i nie może narzekać na brak ofert z innych drużyn, o czym poinformowały azerskie media.

Po grudniowej porażce Legii Warszawa z Wisłą Płock pseudokibice mistrzów Polski wtargnęli do autokaru przewożącego piłkarzy i zaatakowali kilku z nich. Najmocniej ucierpieli Luquinhas i Mahir Emreli, przez co media od razu zaczęły spekulować na temat ich przyszłości. Brazylijczyk zdecydował już, że będzie kontynuował przygodę z Wojskowymi i poleciał na zgrupowanie do Dubaju. Azer z kolei odmawia udziału w treningach i chce rozwiązać kontrakt z winy klubu.

Jak podawał portal Weszło.com, napastnik wynajął prawników, którzy prowadzą negocjacje z Legią. Niewykluczone, że jeżeli stołeczny klub nie zgodzi się na rozwiązanie umowy, to Azer zdecyduje się na jednostronne zakończenie kontraktu. Tym samym Emreli mógłby jeszcze w styczniu zmienić barwy klubowe. A na brak ofert nie może narzekać – w ostatnich tygodniach dużo mówiło się o zainteresowaniu napastnikiem ze strony węgierskich klubów – Ferencvarosu oraz MOL Fehervar.

Transfery. Emreli przejdzie do ligi chorwackiej?

Serwis azerisport.com przekazał z kolei, że zainteresowanie sprowadzeniem Emreliego zgłosiło Dinamo Zagrzeb. Wielokrotny mistrz Chorwacji i uczestnik europejskich pucharów, który w ostatnich eliminacjach do Ligi Mistrzów pokonał w dwumeczu Legię, chciałby sprowadzić zawodnika jeszcze w zimowym okienku transferowym.

Jeśli tak się stanie, Dinamo może zapłacić za Emreliego mniej, niż zażąda mistrz Polski. Wojskowi wciąż są winni chorwackiemu klubowi 1,2 mln euro za Lirima Kastratiego, za którego mieli w sumie zapłacić 1,4 mln euro w ratach rozłożonych na pięć lat. Niewykluczone, że w przypadku dojścia do porozumienia w sprawie wykupienia Emreliego, kwota transferu zostanie uszczuplona o należność za reprezentanta Kosowa.

Czytaj też:
Wiadomo, ile Pogoń zarobiła na transferze Kozłowskiego. Padł rekord Ekstraklasy

Źródło: azerisport.com