Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce z Piasta Gliwice będzie musiało odejść kilku zawodników. Po szybkich wzmocnieniach dokonanych przez Bogdana Wilka (dyrektora sportowego klubu), byli mistrzostwie Polski będą chcieli pozbyć się czterech niepotrzebnych graczy. Zimowy exodus nie zakończy się zatem na Patryku Sokołowskim, który niedawno odszedł do Legii Warszawa.
Transfery. Patryk Lipski i Dominik Steczyk mają odejść z Piasta Gliwice
Wkrótce z ekipą Waldemara Fornalika ma pożegnać się także inny pomocnik, czyli Patryk Lipski. Zawodnik ten dołączył do Piasta półtora roku temu. To właśnie pod okiem tego trenera niegdyś jego talent eksplodował w Ekstraklasie, gdy obaj spotkali się w Ruchu Chorzów. Fornalik chciał odbudować swojego podopiecznego po jego wyjątkowo nieudanym pobycie w Lechii Gdańsk, ale ta sztuka mu się nie udała.
Z zespołem ma pożegnać się także Dominik Steczyk. Ze względu na przepis o konieczności wystawiania młodzieżowca w każdym meczu rozegrał on sporo spotkań, aczkolwiek nie potrafił wywrzeć pozytywnego wpływu na drużynę. Cztery gole oraz dwie asysty w 56 spotkaniach na przestrzeni trzech sezonów to fatalny wynik dla kogoś, kto występuje na pozycji skrzydłowego lub napastnika.
Transfery. Tiago Alves i Nikola Stojiljković na wylocie z Piasta Gliwice
Po dwóch i pół roku z gliwiczanami ma pożegnać się również Tiago Alves. Wykupiony za 57 tysięcy euro z Olimpii Grudziądz Portugalczyk również nie spełnił oczekiwań i przez całą swoją przygodę z tym zespołem bywał głównie rezerwowym. Jego liczby były niewiele lepsze – mówimy o pięciu trafieniach oraz dwóch asystach w 40 ligowych starciach.
Kwartet pechowców ma dopełnić Nikola Stojiljković. Serb został piłkarzem Piasta minionego lata, ale nie przekonał do siebie trenera Fornalika. W Ekstraklasie dostał od niego 133 minuty rozłożone na osiem starć, w których do siatki trafił raz.
Czytaj też:
Stanowski o współpracy Najmana i „Słowika”: Wyp********, nie możecie być idolami