Jakub Kiwior jest z pewnością łakomym kąskiem w letnim okienku transferowym. Polakiem w ostatnich tygodniach miał być zainteresowany Juventus, akces zgłosił również AC Milan. Okazuje się, że zdaniem włoskiego dziennikarza Alfredo Pedulli, przyszedł czas na Inter.
Media: Jakub Kiwior nowym piłkarzem Interu?
Skąd taka nagła zmiana klubowego kierunku? Arsenal jest coraz bliżej sprowadzenia do klubu Włocha Riccardo Calafioriego. Z tego względu w szeregach defensywnych w londyńskim klubie zrobi się jeszcze ciaśniej. Kiwior, jeśli myśli o regularnych występach, będzie musiał poważnie zastanowić się nad zmianą otoczenia.
Nazwisko Polaka jest cenione we Włoszech. Zresztą, na Półwyspie Apenińskim polscy piłkarze wyrobili sobie na przestrzeni ostatnich lat sporą markę. Choćby z tego względu ew. duet Polaków w Interze nie jest taki niemożliwy do zrealizowania.
Warto przypomnieć, że kilka dni temu już oficjalnie poinformowano, że nowym piłkarzem mediolańskiego klubu został Piotr Zieliński. Polak podpisał kontrakt z Interem po wygaśnięciu umowy z SSC Napoli. W przypadku Kiwiora w grę może wchodzić zarówno transfer definitywny, jak i wypożyczenie z Anglii do Italii. W tym pierwszym przypadku nowy pracodawca Polaka musiałby wyłożyć około 20-25 milionów euro.
Reprezentacja Polski z jednym punktem na ME 2024
Polacy trafili do bardzo wymagającej grupy D. Na inaugurację reprezentacja Polski przegrała 1:2 z Holandią, honorowe trafienie zaliczył Adam Buksa.
W drugim meczu grupowym Polacy okazali się słabsi od Austriaków, ulegając 1:3. Trafienie dla Polski to gol Krzysztofa Piątka. Ostatnie wyzwanie grupowe wydawało się być najtrudniejsze. Polacy pokazali jednak charakter, remisując 1:1 z wicemistrzami świata, Francuzami. Gola na wagę punktu wywiezionego z Euro 2024 zdobył z rzutu karnego Robert Lewandowski.
Kapitan Polaków w pełni zdrowy był tak właściwie dopiero w przypadku trzeciego ze spotkań, powracając po kontuzji odniesionej tuż przed turniejem – w towarzyskim starciu z Turcją (2:1) na PGE Narodowym.
Czytaj też:
Ochroniarz ruszył w kierunku kibica i… sfaulował piłkarza. Niefortunne zdarzenie po półfinale Euro 2024Czytaj też:
Zbigniew Boniek nie odpuszcza polskim piłkarzom. „To nie jest przejaw wielkiej inteligencji”