FC Barcelona pokonała 4:1 (2:1) Atletico Madryt w meczu 16. kolejki Primera Division. Wynik meczu otworzył w 31. minucie Falcao, ale później strzelali już tylko gospodarze - Adriano, Busquets i dwukrotnie Messi. Katalończycy umocnili się na pozycji lidera Primera Division - mają już 9 punktów przewagi nad Atletico i aż 13 nad Realem Madryt.
- 90+2 min.
- Na boisku pojawia się... kibic. Co robi? Przytula się do Messiego.
- 84 min.
- Juanfran przedarł się lewym skrzydłem. Już spod linii końcowej mógł zagrać do Falcao, ale ostatecznie wyjechał z piłką.
- 82 min.
- Villa napędza kontrę. Gra do Alby, który oddaje mu piłkę efektownym zagraniem piętką - tak efektownym, że Villa się w tym wszystkim nie orientuje.
- 80 min.
- Iniesta! Zaatakował piłkę wślizgiem po dograniu w pole karne, a Courtois odbił piłkę właściwie przypadkowo.
- 78 min.
- Ofensywna akcja - w końcu - Blaugrany. Pedro dostaje piłkę na skrzydle i próbuje dośrodkować do Messiego. Otoczony wyższymi obrońcami Argentyńczyk nawet nie skacze do piłki.
- 74 min.
- Atletico to już zbiór statystów. FC Barcelona z kolei poprawia sobie statystykę podań.
- 70 min.
- Rzut wolny z okolic narożnika pola karnego Atletico. Xavi chce dorzucić piłkę, ale gra za krótko.
- 69 min.
- Barcelona już chyba ma wszystko pod kontrolą. Gospodarze grają swoją piłkę i niespecjalnie spieszą się do ataku.
- 66 min.
- Messi rusza z kontrą i gra do Alexisa - zdecydowanie za mocno.
- 63 min.
- Pedro popisuje się dryblingiem, ale ciężko nie mieć wrażenia, że kiwa się sam ze sobą. W końcu piłka wylatuje poza boisko.
- 56 min.
- Iniesta próbuje przyspieszać grę. Na razie się to nie klei tak bardzo jak pod koniec pierwszej połowy.
- 53 min.
- Barca gra jak w piłkę ręczną. Kilka szybkich podań po obwodzie pola karnego Atletico i w końcu wstrzelenie futbolówki przez Adriano. Ale goście sobie radzą.
- 48 min.
- Messi oderwał się od obrońców i zagrał do Iniesty. Ten chciał odegrać, ale zrobił to tak niedokładnie jak nigdy.
- 43 min.
- Świetna okazja dla Barcy. Iniesta wrzucił piłkę w pole karne i Adriano odegrał głową do Pedro. Za wysoko dla Hiszpana - gdyby piłka byłaby zagrana niżej, Pedro wbiłby piłkę do właściwie pustej bramki.
- 41 min.
- Serce Diego Simeone musiało na chwilę stanąć - Falcao nieszczęśliwie upadł na ziemię po starciu w powietrzu z Puyolem. Ale Kolumbijczyk szybko się pozbierał.
- 40 min.
- Iniesta efektownie wpadł w pole karne i dograł do Alby - ale ten był na spalonym.
- 39 min.
- Barcelona złapała wiatr w żagle. Atletico przeważało, ale teraz to im przyda się przerwa!
- 34 min.
- Barcelona w ogóle nie ma pomysłu na odpowiedź. Katalończycy ani razu nie zagrozili bramce Atletico, a goście w zasadzie już trzy razy mogli pokonać Valdesa. Zrobili to na razie tylko raz.
- 30 min.
- Pół godziny za nami. Świetne spotkanie w Primera Division i przewaga Atletico!
- 29 min.
- Rzut wolny pośredni dla Barcy - tym razem z 20 metrów. Messi uderza nad bramką.
- 25 min.
- Alba wbija piłkę przed bramkę, ale Courtois ubiega Pedro.
- 24 min.
- FALCAO! Nie ma gola! Atletico błyskawicznie wznawia grę po rzucie wolnym i Kolumbijczyk rusza na bramkę. Sam na sam uderza na dalszy słupek i nie trafia!
- 23 min.
- Rzut wolny dla Barcelony. W ostatnim meczu z Atletico Messi strzelił bramkę z rzutu wolnego. Tym razem Argentyńczyk trafił prosto w mur.
- 20 min.
- Kontra za kontrę! Najpierw Alba szarżuje na bramkę Atletico, ale jego podanie jest niecelne. Po chwili piłka jest już pod polem karnym Valdesa i strzela Arda Turan - ale zostaje zablokowany.
- 16 min.
- Żelazną dyscypliną cechuje się Atletico w defensywie. Katalończykom musi się przypominać Chelsea w półfinale LM. Na dodatek goście z Madrytu są znacznie groźniejsi w ataku.
- 13 min.
- Barcelona wraca do swojej gry - dziesiątki podań na połowie rywala. Ale drogi do bramki na razie gospodarze nie widzą.
- 11 min.
- Dużo przypadkowości w polu karnym Barcy i w końcu strzał na bramkę - niecelny. Atletico przeważa!
- 9 min.
- FALCAO! SŁUPEK! Świetny strzał głową Kolumbijczyka!
- 4 min.
- To było jednak tylko złudzenie - goście już dali się zepchnąć do bardzo głębokiej defensywy.
- 2 min
- Nie będzie żadnych sentymentów - od początku pressing z obu stron zupełnie jakby to było El Clasico.
- 0 min.
- Piłkarze są już na murawie. Piękna oprawa meczu - na trybunach powiewają tysiące flag Blaugrany.
- Atletico
- Courtois - Juanfran, Miranda, Godin, Filipe Luis - Koke, Suarez, Gabi, Turan - Falcao, Costa
- Barcelona
- Valdes - Adriano, Pique, Puyol, Alba - Xavi, Busquets, Iniesta - Sanchez, Messi, Pedro
Dzisiejszy mecz na szczycie jest chyba najbardziej reklamowany jako pojedynek pomiędzy Messim i Falcao. Wyniki obu napastników w tym sezonie mogą przyprawić o ból głowy. Lionel Messi zdążył się już w tym sezonie ligowym wpisać na listę strzelców 23 razy, a Radamel Falcao - "zaledwie" 16. Wyników Messiego nie trzeba zresztą nikomu przypominać - Argentyńczyk w tym roku kalendarzowym zdobył już 88 bramek i pobił rekord Gerda Muellera z 1972 roku. Falcao z kolei zaczarował świat w ostatniej kolejce Primera Division - kiedy Messi bił rekord, on wbił Deportivo La Coruna aż 5 bramek w jednym meczu.
Czytaj więcej:
Messi samotnym rekordzistą - 86 bramek! 5 goli Falcao
Messi rekordu nie pobił? Zambijczycy przedstawiają dowody
Messi piłkarzem roku według "World Soccer"
Mecz między FC Barceloną i Atletico Madryt to również pojedynek dwóch doskonałych trenerów - Tito Vilanovy i Diego Simeone. Gdy Vilanova zastąpił na stanowisku pierwszego szkoleniowca Pepa Guardiolę wielu zwiastowało koniec pewnej ery w Blaugranie. Tymczasem Vilanova wprowadził się do zespołu doskonale - jego drużyna świetnie radzi sobie w Lidze Mistrzów, w lidze też na razie punktuje lepiej od Blaugrany Guardioli. Wspaniałą pracę w swoim klubie wykonuje również Diego Simeone. Argentyńczyk do Atletico przyszedł w połowie zeszłego sezonu i z miejsca odmienił zespół, który już pół roku później wygrał Ligę Europy, rozgromił 4:1 Chelsea w meczu o Superpuchar Europy, a teraz utrzymuje drugie miejsce w tabeli.
FC Barcelona aktualnie ma sześć punktów przewagi w tabeli nad Atletico. Wygrana pozwoli gospodarzom w końcu uciec na większy dystans od grupy pościgowej. Gdyby mecz zakończył się zwycięstwem Blaugrany, a swoje spotkanie wygrałby również Real - przewaga Atletico w tabeli nad lokalnym rywalem stopniałaby do dwóch punktów.
pr