Semeniuk wskazał różnice między Grbiciem a Heynenem. Mówił też o kulisach powołania

Semeniuk wskazał różnice między Grbiciem a Heynenem. Mówił też o kulisach powołania

Kamil Semeniuk
Kamil Semeniuk Źródło:Newspix.pl / Jakub Piasecki / Cyfrasport
Kamil Semeniuk jeszcze niedawno sam debiutował w reprezentacji Polski. Teraz to on będzie wprowadzał graczy w niuanse kadrowego życia. W rozmowie z TVP Sport zawodnik opowiedział o kulisach powołania, wspomnieniach z debiutanckiego roku i różnicach w treningach między Vitalem Heynenem a obecnym szkoleniowcem reprezentacji Nikolą Grbiciem.

Kamil Semeniuk w rozmowie z TVP Sport przyznał, że spodziewał się powołania do reprezentacji Polski od Nikoli Grbicia. Nie dziwi go też liczba zawodników, którzy zostali powołani z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. – Mamy polskich, dobrych zawodników, którzy zasłużyli na to, by znaleźć się w reprezentacji kraju. Obecność ludzi ze sztabu z Kędzierzyna-Koźla również nie jest niespodzianką. To, że trener Nikola Grbić w poprzednim sezonie współpracował z nimi, na pewno miało wpływ na jego decyzję – powiedział reprezentant Polski.

Semeniuk o powołaniu: Bardzo się ucieszyłem

Siatkarz w rozmowie z TVP Sport opowiedział również o kulisach powiadomienia go o powołaniu. Zawodnik zdradził, że dostał telefon od trenera. – Wyjaśnił, że jestem na liście i tłumaczył, jak to wszystko będzie wyglądało. Bardzo się ucieszyłem, że zadzwonił do mnie osobiście – powiedział Polak. Siatkarz debiutancki sezon w reprezentacji ma już za sobą. W rozmowie stwierdza, że podczas debiutu było bardzo dużo nerwów i dużo spotkań, które mogły być o wiele lepiej przez niego wykorzystane. – Kiedy ma się okazje do wejścia na boisko, trzeba dać z siebie maksimum i najlepiej, by każdy atak wychodził. Czasami to powoduje, że pojawia się niepotrzebny stres – mówił Semeniuk. – Niektóre akcje mi nie wychodziły i wszystko sypało się lawinowo. Występ można by wyrzucić do kosza – dodał jeszcze zawodnik.

Semeniuk porównał trening Heynena i Grbicia. Gdzie są różnice?

Kamil Semeniuk został zapytany o różnice w treningu między tym prowadzonym przez Heynena a tym autorstwa Nikoli Grbicia. Zawodnik zwrócił uwagę przede wszystkim na rozgrzewkę. Belg preferował luźną formę i dużo gier. – U Nikoli Grbicia pewnie będą krótkie gierki, ale cała rozgrzewka będzie prowadzona przez Piotra Pietrzaka, który przygotuje nas do głównej części treningu – powiedział Polak. Semeniuk może porównywać obu trenerów, ponieważ z Grbiciem miał przyjemność współpracować w ZAKSIE. Heynen dawał dużą dowolność w aspekcie treningu siłowego, a jak to było w przypadku Serba? – W klubie w Kędzierzynie-Koźlu momentami było trudno, narzekało się, że czasem było tego dużo, ale efekty były imponujące – stwierdził zawodnik.

Czytaj też:
Nowe informacje ws. Mateusza Bieńka. Co z półfinałami mistrzostw Polski?

Źródło: TVP Sport