Rada Nadzorcza Polskiej Ligi Siatkówki jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie dopuszczenia do udziału w najbliższych rozgrywkach PlusLigi ukraińskiego klubu Volley Club Barkom Lwów oraz mistrza TAURON 1 Ligi BBTS-u Bielsko-Biała. – To dla nas duża sprawa, przyjęcie zespołu ze Lwowa to odważny, ale przemyślany ruch – stwierdził Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki.
PlusLiga. Barkom Lwów nie będzie mógł grać w europejskich pucharach
Przypomnijmy, że według ustalonych zasad, Volley Club Barkom Lwów będzie mógł powalczyć o mistrzostwo Polski oraz opuści PlusLigę, jeśli zajmie ostatnie miejsce na koniec fazy zasadniczej. Jednakże jeśli chodzi o możliwość gry w europejskich pucharach, to Barkom nie będzie brany pod uwagę, nawet jeśli zajmie miejsce do tego uprawniające. Ponadto w zespole Ukraińcy grają na tych samych zasadach, co Polacy w PlusLidze, czyli minimum trzech obywateli tego kraju musi znajdować się jednocześnie na boisku. Inne nacje traktowane będą jako zagraniczne.
Prezes Barkom Lwów: To historyczna data dla siatkówki
Prezes Volley Club Barkom Lwów Oleg Baran jest wdzięczny za to, co Polacy zrobili dla jego zespołu. – Według mnie to historyczna data dla siatkówki. Dużo pracy wykonano po obu stronach, polska siatkarska społeczność zrobiła naprawdę wiele, byśmy mogli zagrać w PlusLidze. Bardzo dziękuję Polskiej Lidze Siatkówki, ale także PZPS, władzom miasta Krakowa czy Ministerstwu Sportu i Turystyki, za pomoc w przeprowadzeniu tej skomplikowanej akcji – cieszy się szef klubu.
Z kolei prezes Polskiej Ligi Siatkówki liczy, że dołączenie ukraińskiej drużyny do PlusLigi będzie dla naszej siatkówki oknem na świat. – Liczymy na to, że Barkom przyciągnie na trybuny wielu nowych kibiców, pokaże siatkówkę Ukraińcom – podkreślił Artur Popko. Klub ze Lwowa zadebiutuje w PlusLidze w pierwszy weekend października, mecze z Treflem Gdańsk w Ergo Arenie. Ukraińcy swoje mecze będą rozgrywali w Krakowie na hali lokalnego Hutnika.
Czytaj też:
Poważne zmiany w PlusLidze. To dobra wiadomość dla kibiców