Kamil Semeniuk swoją wypowiedzią wywołał burzę. Kibice nie zostawili na nim suchej nitki

Kamil Semeniuk swoją wypowiedzią wywołał burzę. Kibice nie zostawili na nim suchej nitki

Kamil Semeniuk
Kamil Semeniuk Źródło: WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Na kilka dni przed startem mistrzostw świata wiele mówiło się o apelu Nikoli Grbicia, który poprosił ekspertów i kibiców o to, nie krytykowali jego podopiecznych i nie wywierali na nich presji. Te słowa wywołały spore poruszenie, podobnie jak wypowiedź Kamila Semeniuka, która nie przypadła do gustu części fanów.

Kamil Semeniuk był jednym z bohaterów meczu z Bułgarią, który reprezentacja Polski wygrała 3:0. Przyjmujący bardzo dobrze spisywał się w polu zagrywki i kończył ataki z drugiej linii, a w trzecim secie zaserwował cztery asy z rzędu. To właśnie wtedy publiczność zgromadzona w katowickim Spodku zaczęła żywiołowo reagować na zagrania Semeniuka i domagać się kolejnego asa, co nie spodobało się zawodnikowi Sir Safety Perugia. Sam zainteresowany mówił o tym w rozmowie ze Sport.pl.

To miłe, ale z drugiej strony dekoncentrujące. Czy jestem zawstydzony? Nie, ale to takie nakładanie niepotrzebnej presji, żeby kolejna zagrywka też była tą punktową. Ja bym preferował takie zachowanie, jakie jest w tenisie, kiedy na korcie po owacji zapada cisza – stwierdził.

Jak tłumaczył dalej przyjmujący, kibice siatkówki reagują bardzo dobrze, ale ich zachowanie „potrafi sparaliżować”. – Gdy usłyszałem skandowanie po pierwszych moich asach, to już ręka zaczęła mi trochę – stwierdził.

Kamil Semeniuk w ogniu krytyki

Autor wywiadu opublikował fragment rozmowy na Twitterze, gdzie rozpoczęła się dyskusja na temat słów Semeniuka. „Kadra 2022 z trenerem i Zaksiakami na czele robi wszystko, żeby utracić sympatię kibiców. Zawodnicy są dla kibica, kibice są dla zawodnika. Gadanie o presji podczas gdy cała sala cię wspiera, jest śmieszne” – ocenił jeden z kibiców. „Pytanie bez trybu, czy w sztabie jest psycholog?” – dopytywał ktoś inny.

Nie zabrakło także bardziej dosadnych opinii. „Zamiast pier***** to powinien dziękować, ze dzięki tym kibicom ma co do gara włożyć” – czytamy w jednym z komentarzy. „Jak chce posłuchać ciszy, to niech zmieni zawód albo zamknie się w czterech ścianach. Profesjonalny sportowiec narzeka na presję, no hit, to tak jakby pielęgniarka narzekała, że musi zajmować się pacjentami” – przekonywał inny z fanów.

Nie zabrakło także internautów broniących wypowiedzi Semeniuka, chociaż ci fani byli w zdecydowanej mniejszości. Przypomnijmy, tuż przed startem burzę w mediach społecznościowych wywołał z kolei Nikola Grbić, który zaapelował o to, by nie nakładać presji na jego zawodników.

twitterCzytaj też:
Paweł Zatorski zaskoczył dziennikarza. Poszło o jedną kwestię

Źródło: Sport.pl