Polscy siatkarze muszą poczekać na mecz z Amerykanami. Mateusz Bieniek nie przebierał w słowach

Polscy siatkarze muszą poczekać na mecz z Amerykanami. Mateusz Bieniek nie przebierał w słowach

Mateusz Bieniek
Mateusz Bieniek Źródło: WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Reprezentacja Polski po ograniu Tunezji awansowała do ćwierćfinału siatkarskich mistrzostw świata, gdzie zmierzy się z Amerykanami. Biało-Czerwoni swoje spotkanie rozegrają dopiero w czwartek, co wymownie skomentował Mateusz Bieniek.

Formuła tegorocznych znacznie odbiega od tej, którą zastosowano w trakcie turnieju organizowanego w Polsce w 2014 roku. Wówczas drużyny walczące o medal czempionatu musiały rozegrać aż 13 spotkań, z kolei teraz najlepsze ekipy globu czeka zaledwie siedem meczów. To sprawia, że reprezentacje między kolejnymi fazami turnieju mają kilkudniowe przerwy. A to nie zawsze podoba się zawodnikom.

MŚ w siatkówce. Bieniek o przerwach między meczami

Polscy siatkarze ostatni mecz fazy grupowej rozegrali we wtorek 30 sierpnia, kiedy to ograli Amerykanów. Na kolejne spotkanie w ramach mistrzostw musieli czekać aż do niedzieli, czyli do starcia w ramach 1/8 finału z Tunezją. Po wygraniu tego spotkania podopieczni Nikoli Grbicia ponownie mają kilka dni wolnego i dopiero w czwartek 8 września powalczą o półfinał z reprezentacją USA.

Tak długi czas oczekiwania na mecze nie spodobał się Mateuszowi Bieńkowi, o czym siatkarz opowiedział w rozmowie z Polsatem Sport. – To długo trwa. Ciągnął się ten czas do meczu 1/8 finału z Tunezją i teraz też się trochę ciągnie. Mamy więcej czasu na regenerację, ale to powinno być bardziej skrócone. Nie mamy na to wpływu, więc pozostaje nam czekać – stwierdził.

Nasi najbliżsi rywale w 1/8 finału pokonali Turcję dopiero po tie-breaku, co zdaniem Bieńka może pozytywnie wpłynąć na ich grę. – Amerykanie na pewno będą bardziej skoncentrowani i podrażnieni. Grali dłużej, niż zakładali i byli też blisko odpadnięcia – zauważył. Jak dodał, podopieczni Johna Sperawa z pewnością w czwartek zagrają lepiej, niż przeciwko Turcji, ale Polacy są gotowi na ten mecz.

Czytaj też:
Rozgrywający reprezentacji Polski o słabych punktach Amerykanów. Zdradził, w czym tkwi siła rywali

Źródło: Polsat Sport