W niedzielę 11 września poznaliśmy siatkarskich mistrzów świata. Polacy, którzy po raz trzeci z rzędu znaleźli się w finale turnieju tej rangi, tym razem musieli uznać wyższość reprezentacji Włoch. Drużyna z Półwyspu Apenińskiego był zdecydowanie lepsza, pokonując Biało-Czerwonych 3:1. Oceniając występ podopiecznych Nikoli Grbicia Łukasz Kadziewicz zdradził, czego jego zdaniem zabrakło naszemu zespołowi w tym ostatnim meczu.
Bartosz Kurek dodał post na Instagramie. Co za odpowiedź Karola Kłosa
Srebrny medal to mimo wszystko bardzo duży sukces. Jednak jak w swoich pomeczowych wypowiedziach podkreślał Bartosz Kurek, zawodnicy odczuwają pewien niedosyt i smutek, ponieważ bardzo chcieli wywalczyć złoty krążek. Warto dodać, że 34-latek miał być liderem Polaków i w przekroju całej imprezy faktycznie nim był.
Kapitan był absolutnie kluczowym graczem w zespole Nikoli Grbicia. Serb bardzo chwalił atakującego, który zresztą został najlepszym siatkarzem na swojej pozycji podczas zakończonych mistrzostw świata. Bartosz Kurek mógł także liczyć na wsparcie swojej małżonki — Anny. Po każdym spotkaniu podchodził on do trybun, aby się do niej przytulić. Nie inaczej było po niedzielnym finale.
Jeden z fotoreporterów uchwycił ten moment na fotografii, którą później 12 września w mediach społecznościowych zamieścił lider reprezentacji Polski. Atakujący dodał również opis: „Mój cały świat” – oznaczając przy tym żonę oraz dodając emotikonkę serca. Nikt jednak nie spodziewał się reakcji Karola Kłosa.
Kolega z kadry postanowił skomentować zamieszczony post w żartobliwy sposób. 33-letni środkowy napisał: „Też lubię Katowice”. Tym samym nawiązał do katowickiego „Spodka”, gdzie większość meczów rozegrała właśnie reprezentacja Polski. Ta riposta przypadła użytkownikom Instagrama do gustu. Momentalnie otrzymała mnóstwo polubień.
instagramCzytaj też:
Łukasz Kadziewicz zdradził, czego zabrakło Polakom w finale. Wskazał na jedną rzecz