Ciepłe słowa Mateusza Morawieckiego wobec siatkarzy. Wyznaczono im konkretny cel

Ciepłe słowa Mateusza Morawieckiego wobec siatkarzy. Wyznaczono im konkretny cel

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Marcin Obara
Niedługo po zakończeniu mistrzostw świata i meczu Polska – Włochy nasi siatkarze spotkali się premierem Mateuszem Morawieckim i Kamilem Bortniczukiem, ministrem sportu i turystyki. Z ust polityków padło wiele ciepłych słów skierowanych do naszych sportowców, ale także postawiono przed nimi konkretny cel.

Nie tylko kibice są dumni z dokonania, jakim było zdobycie srebrnego medalu mistrzostw świata przez naszych siatkarzy. Zachwycony tym osiągnięciem jest również Mateusz Morawiecki, czyli polski premier. Już po zakończeniu turnieju, we wtorek 13 września, zobaczył się on ze sportowcami, a podczas spotkania padło z jego ust wiele ciepłych słów.

Mateusz Morawiecki gratuluje siatkarzom. Polska ubiega się o kolejne mistrzostwa świata

Tego dnia nasi reprezentanci udali się do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, bo to właśnie tam doszło do skromnej uroczystości z udziałem polityków oraz Biało-Czerwonych.

– Chciałem podziękować w imieniu wszystkich Polaków za te wspaniałe emocje, za wolę walki. Gdyby ktoś 10 lat temu powiedział, że srebro będzie dla nas niewystarczające, to bym go zapewnił, że bardzo się pomylił. Nie znam drugiej takiej dyscypliny zespołowej, w której byłaby taka dominacja Polaków. Złoto, złoto, srebro. Wspaniała gra, najcięższa droga do finału – powiedział Morawiecki cytowany przez „Przegląd Sportowy”.

Co ciekawe premier zdradził również, że Polska ubiega się o organizację kolejnych mistrzostw świata.

Kamil Bortniczuk oczekuje złota

Na spotkaniu obecny był również Kamil Bortniczuk, czyli minister sportu i turystyki, na którym mundialowe srebro również zrobiło wrażenie. Co ciekawe w swoim krótkim przemówieniu wspomniał on, że podczas następnej wielkiej siatkarskiej imprezy liczy na jeszcze lepszy wynik.

– W tym turnieju potwierdziliście to, że jesteście najlepsi. Jestem przekonany, że po brązie, który zdobyliście w Bolonii, po srebrze w finale mundialu, czekają was już tylko same złota, bo cel jest bardzo jasno określony: co impreza, to o stopień podium wyżej – podkreślił Bortniczuk.

Czytaj też:
Tyle zarobili Polacy na srebrnym medalu mistrzostw świata. Będą też premie od rządu i PZPS

Źródło: Przegląd Sportowy