Polski klub może nie wystartować w sezonie 2022/23. Wszystko przez wielki, lecz kuriozalny problem

Polski klub może nie wystartować w sezonie 2022/23. Wszystko przez wielki, lecz kuriozalny problem

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla Źródło:Newspix.pl / Mirosław Szozda / 400mm.pl
Kuriozalna sytuacja sprawiła, że polski klub może nie przystąpić do sezonu 2022/23 w rozgrywkach PlusLigi. Prezes Jastrzębskiego Węgla wyjaśnił, na czym polega problem.

W wyjątkowo trudnej sytuacji znalazł się Jastrzębski Węgiel. Tuż przed rozpoczęciem sezonu 2022/23 okazuje się, że drużyna ta może nie przystąpić do rozgrywek PlusLigi. Wszystko ze względu na decyzję Międzynarodowej Federacji Siatkówki.

FIVB nie rozumie Jastrzębskiego Węgla

FIVB nałożyła bowiem zakaz transferowy na polski klub w związku z niewypłaceniem należności swojemu byłemu zawodnikowi. Oficjalnie nie zdradzono, o kogo chodzi. W kuluarach mówi się jednak o Hidalgo Olivie, który grał w tym zespole w latach 2016-2019. Na łamach „Gazety Wyborczej” prezes klubu Adam Gorol opowiedział, na czym polega całe zamieszanie.

Jak wynika z jego relacji, Jastrzębski Węgiel cały czas pozostaje w bliskim kontakcie z Międzynarodową Federacją Siatkówki i stara się jej wytłumaczyć zaistniały problem. Rzecz w tym, iż przedstawiciele związku nie rozumieją sytuacji. – Nie mamy problemu, aby zapłacić. Po prostu zostało to zablokowane decyzją urzędową – stwierdził działacz.

Jastrzębski Węgiel może nie przystąpić do PlusLigi

– Urząd skarbowy zajął bowiem wierzytelność i zakazał płatności na rzecz zawodnika z uwagi na nierozliczenie przez niego podatków. To decyzja urzędu skarbowego, więc nie podlega dyskusji. Klub zapłacił zawodnikowi kwotę, którą urząd pozwolił zapłacić, ale pozostałej już nie może. FIVB nie rozumie jednak tej formuły prawnej obowiązującej w Polsce – kontynuował Gorol.

W związku z tym Jastrzębski dostał zakaz transferowy i nie może zarejestrować na nowy sezon Trevora Clevenota, Benjamina Toniuttiego, Stephena Boyera, Jana Gadravy czy Eemiego Tervaporttiego. To z kolei może spowodować niemożność wystartowania w rozgrywkach ligowych. Jak dotąd polski klub nie zgłosił się po pomoc do PZPS-u, ale w ostateczności nie wyklucza takiej możliwości.

Czytaj też:
Kiedy następne mecze Polek na mistrzostwach świata? Podajemy terminarz

Źródło: Gazeta Wyborcza