Sędzia odgwizdał błąd Niemkom. Niecodzienna reakcja i komentarz Vitala Heynena

Sędzia odgwizdał błąd Niemkom. Niecodzienna reakcja i komentarz Vitala Heynena

Vital Heynen
Vital Heynen Źródło:Shutterstock / LiveMedia
Vital Heynen znany jest z impulsywnych reakcji na niekorzystne dla jego zespołu decyzje sędziego. W meczu Niemcy – Tajlandia belgijski szkoleniowiec został nawet ukarany żółtą kartką. Trener naszych zachodnich sąsiadów nawet rozrysował sporną sytuację asystentowi.

Vital Heynen znany jest z impulsywnych reakcji na różne decyzje sędziego. Nawet kiedy prowadził polskich siatkarzy, to często podważał decyzje arbitrów.

Sędzia odgwizdał błąd przewinienia. Vital Heynen otrzymał żółtą kartkę

Tak też było w trakcie meczu Tajlandia – Niemcy na mistrzostwach świata w siatkówce kobiet. Przy wyniku 23:16 dla Niemek prowadzące siatkarki przesunęły swoje ustawienie na lewy atak i wszystkie trzy zawodniczki spod siatki były po prawej stronie.

Arbiter uznał, że to był błąd zawodniczek Vitala Heynena i odgwizdał tę sytuację, a punkt przyznał Tajkom. Żeby udowodnić swoją rację, belgijski szkoleniowiec rozrysował ustawienie na swojej kartce i pokazał sędziemu. Niestety arbitrzy nie „kupili” tego tłumaczenia Heynena, a nawet ukarali go żółtą kartką za zbyt impulsywną reakcję.

Milena Sadurek: To nie był błąd

Dziennikarzom Polsatu Sport tę sytuację wyjaśniła Milena Sadurek, była siatkarka, która zakończyła karierę po sezonie 2016/2017. Rozgrywająca przyznała, że zespół bardzo rzadko korzysta z tego ustawienia. – To nie jest błędem, ale sędziemu czasami może to sprawić problem – podkreśliła była reprezentantka Polski.

Komentarz Heynena po meczu

Dziennikarze Sport.pl po tym meczu porozmawiali z Vitalem Heynenem. Szkoleniowiec stwierdził, że dostał „pierwszą prawdziwą” żółtą kartkę w tym meczu. – Wygląda na to, że moja forma też rośnie w trakcie turnieju – stwierdził żartobliwie trener Niemek.

Niemki niedługo rozegrają swoje spotkanie z Polkami. Vital Heynen, który trenował kiedyś męską reprezentację Polski, stwierdził, że przeciwko Biało-Czerwonym musi być jeszcze lepszy. Kiedy dziennikarze Sport.pl zasugerowali mu może czerwoną kartkę w meczu, odpowiedział: O! I to jest pomysł – zakończył.

Czytaj też:
Monika Gałkowska wskazała słaby punkt reprezentacji Polski. Stanęła w obronie Stefano Lavariniego