Monika Gałkowska wskazała słaby punkt reprezentacji Polski. Stanęła w obronie Stefano Lavariniego

Monika Gałkowska wskazała słaby punkt reprezentacji Polski. Stanęła w obronie Stefano Lavariniego

Stefano Lavarini
Stefano Lavarini Źródło: PAP / Roman Zawistowski
Monika Gałkowska była rozgoryczona po meczu Polska – Serbia w mistrzostwach świata. Siatkarka wyjawiła, nad czym jej zdaniem powinna pracować nasza kadra. Paradoksalnie jednak wierzy w Stefano Lavariniego.

Reprezentacja Polski w ostatnim czasie nie radzi sobie najlepiej w mistrzostwach świata. Po trzech zwycięstwach z rzędu na początku turnieju Biało-Czerwone wpadły w dołek. Prawdą jest, że w ostatnich trzech spotkaniach zmierzyły się z trudnymi rywalkami, ale za same chęci awansu do kolejnej rundy mundialu nie wywalczą. Sporo w tej kwestii obnażyła potyczka z Serbią, po której dość gorzko wypowiedziała się Monika Gałkowska.

Monika Gałkowska twierdzi, że problem reprezentacji Polski tkwi w głowach

W całym spotkaniu często było tak, że to rywalki odskakiwały Polkom, a one potem musiały podejmować heroiczno-desperackie próby dogonienia wyniku. Atakująca nie ukrywa, że według niej to za mało. – Super, że cały czas nawiązujemy walkę i jesteśmy w stanie nadgonić rywalki, jak w pierwszym czy drugim secie. Jednak czegoś zazwyczaj brakuje. Może trochę szczęścia lub konsekwencji, aby po wyrównaniu w secie wyjść później na prowadzenie – zastanawiała się w rozmowie z TVP Sport.

Co do jednego Gałkowska nie ma wątpliwości. – Nad takimi rzeczami powinniśmy popracować. Natomiast myślę, że w tym przypadku problem bardziej leży w głowie, niż w aspekcie fizycznym – stwierdziła.

Monika Gałkowska wierzy w Stefano Lavariniego

Gorsze wyniki oznaczają też krytykę wobec selekcjonera, ale akurat w tym wypadku siatkarka stanęła stanowczo po stronie trenera. – Od początku pracy z trenerem Lavarini ta kadra zrobiła krok naprzód, zarówno mentalny, jak i jakościowy od strony siatkarskiej. Myślę, że ta droga, którą idziemy, jest słuszna. Okaże się natomiast, czy przyniesie efekt już w tym sezonie reprezentacyjnym – przyznała.

Czytaj też:
Polki przegrały, ale wciąż liczą na awans. Tak prezentuje się tabela mistrzostw świata w siatkówce

Źródło: sport.tvp.pl