Ekspert nie miał litości dla siatkarza Skry Bełchatów. Porównał go do wrzodu, który trzeba przeciąć

Ekspert nie miał litości dla siatkarza Skry Bełchatów. Porównał go do wrzodu, który trzeba przeciąć

PGE Skra Bełchatów
PGE Skra BełchatówŹródło:Newspix.pl / Paweł Piotrowski / 400mm.pl
Co musi się stać, aby PGE Skra Bełchatów wreszcie zaczęła wygrywać? Były siatkarz, a obecnie ekspert telewizyjny wskazał czarną owcę w składzie utytułowanej drużyny. Wszystko byłoby lepiej, gdyby nie Dick Kooy.

Forma PGE Skry Bełchatów w sezonie 2022/23 zadziwia całe środowisko siatkarskie – od kibiców, po ekspertów. Ci drudzy radzili nad wyjątkowo słabą formą tej drużyny w minionych tygodniach i z trudem szukali pozytywów. Właśnie w tym kontekście ostro wypowiedział się Maciej Jarosz, który zwrócił uwagę na osobę Dicka Kooya.

Fatalna forma PGE Skry Bełchatów w sezonie 2022/23

Drużyna z województwa łódzkiego zajmuje obecnie 11. pozycję w tabeli. To wynik zdecydowanie poniżej jej możliwości. Trudno się jednak dziwić, skoro ostatni mecz wygrała w połowie grudnia. Wygrała wtedy 3:0 z LUK-iem Lublin. Potem Przegrała kolejno z Aluron CMC Wartą Zawiercie, BBTS-em Bielsko- Biała, PSG Stalą Nysa, Treflem Gdańsk, Asseco Resovią i Projektem Warszawa.

W takiej sytuacji trudno znaleźć jakiś pozytyw. W związku z tym Marcin Jarosz podszedł do tematu ironicznie. – Jedyny jest taki, że w dwóch ostatnich meczach Dick Kooy nie grał w pierwszym składzie – wypalił programie w magazynie „#7strefa”.

Dick Kooy czarną owcą w składzie PGE Skry Bełchatów

Dlaczego ekspert Polsatu Sport w tak ostry sposób wypowiedział się na temat Holendra z włoskim paszportem? – Moim zdaniem on wprowadza do zespołu dużą destrukcję. Pamiętam go z czasów gry w ZAKSIE. To był zawodnik nieobliczalny. Obserwując go jeszcze rok temu, jak się zachowywał w stosunku do poprzedniego trenera… Ja bym z nim długo nie popracował – stwierdził jednoznacznie.

Jarosz sądzi, iż w samej Skrze Kooy również jest negatywnie odbierany. Porównał go do wrzodu, który należy przeciąć. – Trener Pałaszewski mówił, że wielkiemu zawodnikowi można pozwalać na więcej, lecz on wielkim zawodnikiem nie jest – podsumował.

Czytaj też:
Transfer Zbigniewa Bartmana do Włoch dopięty. Staje przed arcytrudnym wyzwaniem
Czytaj też:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przekazała świetne wieści! Gwiazda zostaje w klubie

Źródło: Polsat Sport