Andrea Anastasi wskazał atut ZAKSY. Zwrócił uwagę na ważną rzecz

Andrea Anastasi wskazał atut ZAKSY. Zwrócił uwagę na ważną rzecz

Andrea Anastasi
Andrea Anastasi Źródło:Shutterstock / LiveMedia
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle stanie przed najpoważniejszym zadaniem w bieżącej kampanii. Ich przeciwnikiem w półfinale ligi mistrzów jest lider i rewelacja tego sezonu SuperLegi Sir Safety Perugia, którego szkoleniowcem jest Andrea Anastasi. W najnowszym wywiadzie włoski trener docenił klasę rywala, ale zwrócił uwagę na ważny aspekt ich gry.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie uchodzi za faworyta spotkania z Sir Safety Perugią, jednak trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż to właśnie oni są zwycięzcami poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. MVP ówczesnego turnieju został broniący dziś barw przeciwników kędzierzynian Kamil Semeniuk, który zalicza wzloty i upadki w trakcie bieżącej kampanii SuperLegi. Mimo wszystko Andrea Anastasi bardzo ceni sobie jego umiejętności. Choć z ZAKSĄ również bywało różnie w sezonie 2022/23, to włoski szkoleniowiec ani myśli jej lekceważyć.

Andrea Anastasi docenił klasę Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Sir Safety Perugia przegrała zaledwie dwa spotkania w trakcie bieżącego sezonu, zatem to ich stawia się w roli kandydatów do awansu, a ostatecznie zwycięstwa w tegorocznej Lidze Mistrzów. Siatkarze Andrei Anastasiego pierwszy mecz rozegrają w Polsce, co bardzo cieszy włoskiego trenera. W wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” bardzo docenił klasę swoich rywali, zauważając, że to już trzeci raz z rzędu, kiedy dotarli do półfinału najważniejszych rozgrywek klubowych.

– ZAKSA w tym sezonie miała wzloty i upadki. Poza tym dotknęły ją problemy zdrowotne, a Bartosz Bednorz dołączył do drużyny kilka tygodni temu. Obecna ZAKSA to zupełnie inna drużyna. Prezentuje wysoki poziom, co udowodniła w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko Trentino. Moim zdaniem kędzierzynianie zasłużenie znaleźli się w półfinale i trzeci sezon z rzędu są o krok od awansu do finału – stwierdził trener lidera SuperLegi.

Andrea Anastasi: ZAKSA to nasz najtrudniejszy rywal w tym sezonie

Zarówno kędzierzynianie, jak i siatkarze z Perugii mają za sobą bardzo dużo wyczerpujących spotkań. Siatakrze Tomasa Sammuelvo zagrali ich 43, a włosi 41. Choć to niewielka różnica, Andrea Anastasi twierdzi, że powoli zaczynają odczuwać zmęczenie sezonem. Pytany, o to, czy ZAKSA jest ich najtrudniejszym rywalem w tym sezonie, odpowiedział twierdząco.

– Czujemy duży respekt przed ZAKSĄ, zwłaszcza że są to dwukrotni triumfatorzy Champions League. Przyjeżdżamy do Polski dwa dni wcześniej, bo chcemy być świetnie przygotowani na to spotkanie. Zdajemy sobie sprawę, że mecz będzie należał do tych z serii naprawdę trudnych – podkreślił włoski szkoleniowiec.

Czytaj też:
Andrea Anastasi docenił Kamila Semeniuka. Te słowa chwytają za serce
Czytaj też:
Piotr Graban dla „Wprost”: Dążę do tego, by otrzymać podobną szansę, co Nikola Grbić

Źródło: Przegląd Sportowy