Tyle zarobiła ZAKSA Kędzierzyn-Koźle za wygranie Ligi Mistrzów. Bolesne porównanie

Tyle zarobiła ZAKSA Kędzierzyn-Koźle za wygranie Ligi Mistrzów. Bolesne porównanie

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle Źródło:PAP / Leszek Szymański
Choć wygranie siatkarskiej Ligi Mistrzów to bez wątpienia wielki sukces, nie niesie on za sobą ogromnych gratyfikacji finansowych. W porównaniu z drużynami z innymi dyscyplin ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zainkasuje wręcz śmieszną kwotę – czterdzieści razy mniejszą niż zwycięzcy piłkarskiej Champions League.

Od lat na całym świecie trwają dyskusje co do równych zarobków sportowców różnych dyscyplin. Przeważnie piłkarzom wypomina się, że inkasują kwoty niewspółmierne do ich umiejętności czy sukcesów. Dyskusja ta jest zażarta zwłaszcza w naszym kraju i kto wie, czy niebawem nie wróci ze zdwojoną mocą. Jeśli bowiem zestawi się ze sobą nagrody za wygranie Ligi Mistrzów w różnych dyscyplinach, da się ujrzeć wielką przepaść.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała Ligę Mistrzów

Przekonają się o nich szczególnie siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, którzy 20 maja 2023 przeszli do historii uprawianej przez nich dyscypliny sportu. W wielkim finale zmierzyli się bowiem z inną polską ekipą, a mianowicie Jastrzębskim Węglem. Choć po porażce w decydującej rywalizacji o tytuł mistrza kraju (z tymi samymi rywalami) mało kto jasno na nich stawiał,drużyna Tuomasa Sammelvuo pokazała charakter.

W Pala Alpitour obejrzeliśmy więc niezwykle emocjonujące spotkanie, które dla kędzierzynian rozpoczęło się kiepsko. Co prawda w pierwszym secie nie dali się stłamsić swoim przeciwnikom, aczkolwiek i tak go przegrali do 23. W drugim odpowiedzieli wygraną do 22, a w trzecim zmiażdżyli oponentów do 14. Gdy wydawało się, że mają autostradę do zwycięstwa, pozwolili Jastrzębskiemu wrócić do gry. W czwartym secie było 30:28 dla nich. Dopiero w tie-breaku ZAKSA wygrała do 12. W efekcie zatriumfowała w Lidze Mistrzów trzeci raz z rzędu.

Ile zarobiła ZAKSA Kędzierzyn-Koźle za triumf w Lidze Mistrzów?

Pod względem sportowym ten sukces jest ogromny. Pod względem finansowym jest już gorzej. Według oficjalnych informacji kędzierzynianie zarobią na nim zaledwie 500 tysięcy euro, a Jastrzębski połowę tej kwoty.

Na tle innych sportów są to małe sumy. Dwa razy większą za wygranie tegoroczni Ligi Mistrzów otrzymują szczypiorniści, a trzy razy większą koszykarze. Z kolei piłkarze (albo Manchester City, albo Inter Mediolan) zainkasują aż 20 milionów euro, czyli 40 razy więcej niż siatkarze. To prawdziwa przepaść.

Czytaj też:
Marcin Prus dla „Wprost”: ZAKSA od lat prezentuje niezachwianą, zwycięską mentalność
Czytaj też:
Łukasz Kaczmarek nie owijał w bawełnę. Sprawdziliśmy, czy miał rację