Stefano Lavarini ewidentnie nie zamierza odpoczywać i nie chce iść w ślady Nikoli Grbicia, który jako selekcjoner reprezentacji Polski woli w pełni skupić się na pracy w kadrze, niż łączyć ją z obowiązkami klubowymi. Włoski trener podchodzi do sprawy zupełnie inaczej, dlatego – wiele na to wskazuje – niebawem przejmie pewną znaną drużynę. Najnowsze doniesienia sugerują, iż trafi do Turcji.
Stefano Lavarini przejmie Fenerbahce Stambuł
Rozstrzygnięcie swojej przyszłości leżało w interesie szkoleniowca po tym, jak dość niespodziewanie stracił posadę w Igor Gorgonzoli Novara, gdzie pracował od 2022 roku. Zdobył z tym zespołem wicemistrzostwo Włoch, poza tym jednak wielkich sukcesów brakowało. Mimo wszystko niewiele wskazywało, że Lavariniego i klub niebawem czeka rozstanie. Tymczasem właśnie taki scenariusz się ziścił.
Jak podaje „Przegląd Sportowy”, obecny selekcjoner naszej żeńskiej reprezentacji siatkarek otrzymał już nową ofertę pracy. „Chodzi o Fenerbahce Stambuł, gdzie w przyszłym sezonie będzie grała liderka kadry Magdalena Stysiak” – czytamy w artykule.
Nowa praca Stefano Lavariniego
Najnowsze doniesienia sugerują, że rozmowy pomiędzy obiema stronami są już na ostatniej prostej. W tej chwili nic nie wskazuje na to, by ten transfer mógł się jakkolwiek wysypać. W związku z tym niemal pewne jest, iż Lavarini niebawem zastąpi Zorana Terzicia na stanowisku szkoleniowca wielkiego tureckiego klubu. Ten bowiem postanowił zamienić Fenerbahce na Dynamo Kazań.
Sternicy ekipy ze Stambułu skontaktowali się z Włochem praktycznie zaraz po tym, jak ogłoszono jego rozstanie z Novarą. Co prawda jeszcze nic nie zostało oficjalnie ogłoszone, aczkolwiek obie strony zgodziły się na stawiane warunki, a do doprecyzowania pozostały głównie drobne szczegóły.
Czytaj też:
Stefano Lavarini dla „Wprost”: Reprezentacja to nie elitarny krąg. Na występy pracuje się tu każdego dniaCzytaj też:
Aleksander Śliwka dla „Wprost”: W tym roku szykują się małe zmiany. Sport uczy pokory